Wiadomości

Leclerc nie czuje frustracji

Kierowca Ferrari stwierdził, że bardziej, niż sytuacja w starciu z Alonso, frustruje go różnica tempa pomiędzy nim a Red Bullami.

Charles Leclerc, Ferrari F1-75, makes a stop

Charles Leclerc musiał walczyć o powrót na piąte miejsce po tym, jak został ściągnięty na późny postój u swoich mechaników, aby założyć miękkie opony i spróbować powalczyć o najszybsze okrążenie wyścigu o GP Belgii.

Chociaż Leclerc wyprzedził Fernando Alonso podczas opuszczania boksów, Hiszpan minął go ponownie na prostej Kemmel, kompromitując Leclerca na ostatnim okrążeniu.

Kierowca Ferrari otrzymał pięciosekundową karę za przekroczenie prędkości w alei serwisowej, która zepchnęła go za Alonso. Mało brakowało, a Monakijczyk spadłby również za Estebana Ocona.

Leclerc zaprzeczał, że odczuwa frustrację w kierunku Ferrari z powodu decyzji o zjechaniu do boksu i wziął na siebie pełną winę za karę, mówiąc, że nie ma to nic wspólnego z zespołem.

- Bardziej frustrująca jest różnica tempa między Red Bullem a nami, nad czym musimy popracować - stwierdził kierowca Ferrari.

Max Verstappen wygrał wyścig z przewagą 17 sekund nad Sergio Perezem po starcie z 14. miejsca, zwiększając przewagę punktową nad Leclerciem do 98 punktów na osiem wyścigów przed zakończeniem sezonu.

- Jeśli spojrzysz na Red Bulla, to byli na innym poziomie i znaleźli w ten weekend coś, co jest dla nas nieco niepokojące. Póki co nie do końca to rozumiemy - podsumował Leclerc.

Czytaj również:
Poprzedni artykuł GP Belgii: Okrążenie po okrążeniu
Następny artykuł Zrywka z kasku zepsuła wyścig Leclercowi
Zaprenumeruj