Leclerc nie czuje frustracji
Kierowca Ferrari stwierdził, że bardziej, niż sytuacja w starciu z Alonso, frustruje go różnica tempa pomiędzy nim a Red Bullami.
Charles Leclerc musiał walczyć o powrót na piąte miejsce po tym, jak został ściągnięty na późny postój u swoich mechaników, aby założyć miękkie opony i spróbować powalczyć o najszybsze okrążenie wyścigu o GP Belgii.
Chociaż Leclerc wyprzedził Fernando Alonso podczas opuszczania boksów, Hiszpan minął go ponownie na prostej Kemmel, kompromitując Leclerca na ostatnim okrążeniu.
Kierowca Ferrari otrzymał pięciosekundową karę za przekroczenie prędkości w alei serwisowej, która zepchnęła go za Alonso. Mało brakowało, a Monakijczyk spadłby również za Estebana Ocona.
Leclerc zaprzeczał, że odczuwa frustrację w kierunku Ferrari z powodu decyzji o zjechaniu do boksu i wziął na siebie pełną winę za karę, mówiąc, że nie ma to nic wspólnego z zespołem.
- Bardziej frustrująca jest różnica tempa między Red Bullem a nami, nad czym musimy popracować - stwierdził kierowca Ferrari.
Max Verstappen wygrał wyścig z przewagą 17 sekund nad Sergio Perezem po starcie z 14. miejsca, zwiększając przewagę punktową nad Leclerciem do 98 punktów na osiem wyścigów przed zakończeniem sezonu.
- Jeśli spojrzysz na Red Bulla, to byli na innym poziomie i znaleźli w ten weekend coś, co jest dla nas nieco niepokojące. Póki co nie do końca to rozumiemy - podsumował Leclerc.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.