Leclerc: Nie spodziewajmy się cudów
Ferrari odrobiło część strat z sezonu 2020, ale kibice nie powinni „oczekiwać cudów” w wykonaniu Scuderii w tegorocznych mistrzostwach F1.

Charles Leclerc, pośród doniesień, że Ferrari sporo poprawiło swoją jednostkę napędową, tonuje oczekiwania wobec włoskiej ekipy.
- Prawdopodobnie odrobiliśmy trochę strat, ale nie spodziewajmy się cudów. Nie zapominajmy gdzie byliśmy w zeszłym roku i o jakie walczyliśmy pozycje - powiedział Charles Leclerc.
Zapewnia, że Ferrari oczywiście jest zdeterminowane, aby jak najszybciej powrócić do wysokiego poziomu konkurencyjności.
- W mojej opinii Ferrari nie może pozostawać na dotychczasowym poziomie. Musimy znów walczyć o zwycięstwa, a przynajmniej o podia. Jednak w Formule 1 wszystko wymaga czasu - dodał. - Wykonaliśmy dobrą robotę, ale to nie wystarczy, aby wrócić do osiągów z 2019 roku.
Ferrari nie mogło zbudować zupełnie nowego bolidu na tegoroczne mistrzostwa, co wynikało z zamrożenia przepisów.
- Sezon 2020 był naprawdę ciężki, chociaż wiele się nauczyłam, zwłaszcza na własnych błędach - przyznał. - Postaramy się poprawić w tym roku, ale nie sądzę abyśmy walczyli o mistrzostwo, choć mam taką nadzieję. Będąc jednak realistą, nie uważam, aby było to wykonalne w tym roku.
Czytaj również:
O tym artykule
Serie | Formuła 1 |
Autor | Marcin Wyrzykowski |