Leclerc spokojny o Vettela
Charles Leclerc uważa, że niepewność związana z przyszłym kontraktem nie wpłynie negatywnie na formę jego partnera z Ferrari - Sebastiana Vettela.
Autor zdjęcia: Ferrari
Vettel dołączył do Ferrari na początku 2015 roku. Obecna umowa czterokrotnego mistrza świata wygasa wraz z końcem nadchodzącego - miejmy nadzieję jak najszybciej - sezonu. Choć szefostwo Scuderii podkreśla, że Niemiec jest w tej chwili ich pierwszym wyborem, przyszłość 32-latka w Maranello wcale nie jest pewna. Jeśli powtórzą się błędy z minionego sezonu, Vettel najprawdopodobniej zostanie zastąpiony innym kierowcą. W kolejce chętnych stoją między innymi Carlos Sainz i Daniel Ricciardo.
W zupełnie innej sytuacji jest Leclerc. On za swój debiutancki sezon w barwach Ferrari zebrał same pochwały, co zaowocowało nową umową, łączącą Monakijczyka ze Scuderią do końca 2024 roku. Choć pomiędzy kierowcami nieraz iskrzyło, 22-latek wielokrotnie zapewniał, że dobrze mu się współpracuje z bardziej doświadczonym Vettelem. Nie uważa również, aby niewiadome związane z kontraktem negatywnie wpłynęły na formę Niemca.
- W ubiegłym roku były pewne trudne chwile, ale obaj jesteśmy wystarczająco dojrzali, aby rozdzielić to, co dzieje się na torze i poza nim - powiedział Leclerc. - Mam szczęście mieć długoterminową umowę i cieszę się, że jestem w takiej pozycji.
- Myślę, że w pewnym sensie znam jego [Vettela] sytuację, ponieważ przez ostatnie dwa lata posiadałem jedynie roczne kontrakty. Nie sądzę, aby go to destabilizowało. Jest silnym kierowcą i takim pozostanie.
Gdyby Vettelowi nie zaproponowano nowej umowy, jego potencjalnym kierunkiem mógłby być McLaren lub Renault. Niewykluczone również, iż Niemiec byłby skłonny zakończyć karierę.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze