Leclerc ukarany
Charles Leclerc otrzymał karę relegacji o trzy pola na starcie Grand Prix Abu Zabi. To następstwo sprokurowania kolizji podczas wyścigu w Bahrajnie.

Leclerc walczył o pozycje z Maxem Verstappenem i Sergio Perezem. Monakijczyk znacząco opóźnił hamowanie do czwartego zakrętu, źle ocenił sytuację i uderzył w samochód Meksykanina. SF1000 nie pojechał dalej. Z kolei Perez kontynuował wyścig i odniósł sensacyjne zwycięstwo. Przypadkową ofiarą incydentu był Verstappen, który próbując omijać zamieszanie, wjechał w bandę.
Czytaj również:
Po wyścigu ZSS Grand Prix Sakhiru wezwało Charlesa Leclerca. Werdykt jako winnego wskazał właśnie kierowcę Ferrari.
Sędziowie wysłuchali kierowcę samochodu numer 16 (Charles Leclerc), przedstawiciela zespołu oraz przeanalizowali wiele ujęć z różnych kamer. Samochód z numerem 16 zbyt późno zahamował do czwartego zakrętu, blokując prawe przednie koło i zderzył się z samochodem numer 11, który jechał normalną linią - brzmi komunikat.
Leclerc zostanie cofnięty na starcie finałowej rundy sezonu o trzy pola względem pozycji wywalczonej w kwalifikacjach.
O tym artykule
Serie | Formuła 1 |
Wydarzenie | GP Sakhiru |
Impreza | Race |
Kierowcy | Charles Leclerc |
Tagi | ferrari , fia , charles leclerc , formuła 1 |
Autor | Tomasz Kaliński |