Leclerc z karą relegacji
Charles Leclerc otrzymał karę relegacji o trzy pozycje na starcie do Grand Prix Monako.
Autor zdjęcia: Andy Hone / Motorsport Images
Dochodzenie prowadzone przez sędziów dotyczyło zdarzenia z końcówki finałowego segmentu kwalifikacji. Wolno jadącego tunelem Leclerca dogonił będący na szybkim okrążeniu Lando Norris. Kierowca Ferrari nie zareagował w porę i przeszkodził reprezentantowi McLarena w próbie uzyskania konkurencyjnego czasu.
ZSS przeanalizował całe zdarzenie i postanowił ukarać Leclerca cofnięciem o trzy pozycje na starcie Grand Prix Monako. Monakijczyk swój domowy wyścig rozpocznie zatem z szóstego pola.
Dochodzenie prowadzone przez sędziów dotyczyło zdarzenia z końcówki finałowego segmentu kwalifikacji. Wolno jadącego tunelem Leclerca dogonił będący na szybkim okrążeniu Lando Norris. Kierowca Ferrari nie zareagował w porę i przeszkodził reprezentantowi McLarena w próbie uzyskania konkurencyjnego czasu.
ZSS przeanalizował całe zdarzenie i postanowił ukarać Leclerca cofnięciem o trzy pozycje na starcie Grand Prix Monako. Monakijczyk swój domowy wyścig rozpocznie zatem z szóstego pola.
Sędziowie wysłuchali obu kierowców. Zgodzono się, że Leclerc już w tunelu mógł zrobić niewiele więcej, by nie przeszkodzić Norrisowi. Wzięto pod uwagę słabą widoczność w opisywanym miejscu, którą dodatkowa zmniejsza przebijające się ostre światło. Podkreślono także, że Leclerc rozsądnie zareagował na niebieską flagę, ale było już zbyt późno.
Postanowiono jednak odsłuchać zapis rozmowy radiowej Leclerca z inżynierami. Sędziowie stwierdzili, że zespół nie poinformował w porę kierowcy o nadjeżdżającym szybko rywalu. Gdy to uczyniono, nie było już szans na prawidłową reakcję. ZSS zasugerował, że gdyby Leclerca ostrzeżono jeszcze przed tunelem, ten miałby większe szanse ustąpić drogi Norrisowi. Inżynier informował jednak Leclerca o czasach Verstappena i sytuacji w czołówce.
Zanim wydano werdykt sędziowie przeanalizowali kilka przypadków, gdy w podobnej sytuacji zawinił zespół. W żadnej z nich nie było to okolicznością łagodzącą w takim stopniu, by kierowca uniknął kary.
Komentując całe zdarzenie, Norris stwierdził: - Jeśli chodzi o incydent z Charlesem, zawsze trudno jest rozsądzić. Na pewno popsuł mi okrążenie.
- Myślę, że zrobił co mógł, by uniknąć zamieszania. Jednak, gdy posłucha się radia, oni mówili mu o okrążeniu Verstappena i przekazywali inne rzeczy, zamiast skoncentrować się na tym, kto jest za nim. Nie rozumiem tego. Jest jak jest.
Pole position zdobył Max Verstappen. Pierwszy rząd uzupełni Fernando Alonso. Po relegacji Leclerca z trzeciego pola ruszy Esteban Ocon, mający obok siebie Carlosa Sainza.
Lando Norris, McLaren MCL60
Photo by: Glenn Dunbar / Motorsport Images
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze