Hamilton jest zdezorientowany

Lewis Hamilton zajął wczoraj ósme miejsce w kwalifikacjach do Grand Prix Arabii Saudyjskiej. Natomiast jego partner George Russell w problematycznym W14 był czwarty.

Na starcie do dzisiejszego wyścigu obaj zostaną przesunięci o jedną pozycję wyżej. To efekt kary relegacji nałożonej na Charlesa Leclerca za wymianę elektroniki sterującej w jednostce napędowej Ferrari SF-23.

- Oczywiście George wykonał świetną pracę - powiedział Hamilton pytany przez Motorsport.com, czy występ Russella był zachęcający. - To fantastyczny wynik dla niego. Lepiej wykorzystał możliwości samochodu niż ja. Miałem kłopoty z wyciśnięciem z bolidu dobrych osiągów. To głównie moja wina. Podczas rozwijania dużych prędkościach auto jest trochę niestabilne przy ustawieniach, na które się zdecydowałem.

Hamilton potwierdził, że on i Russell postawili na odmienne konfiguracje swoich W14.

- Tak, są pewne różnice - poinformował wskazując także, że Russell wypróbował kilka nowych części w piątkowych treningach. - W zasadzie tylko do jednej rzeczy podszedłem inaczej, ale może w niedzielę sytuacja zmieni się. Miejmy taką nadzieję.

Brytyjczyk zaprzeczył, że trudności napotkane w Dżudzie spotęgowały jego frustrację po trudnym rozpoczęciu kampanii w Bahrajnie.

- Nie bardzo - upierał się. - Samochód jest jaki jest. George wykonał świetną robotę i cieszę się, że jest w drugim rzędzie.

- Bolid ma pewne osiągi, ale ja nie czuję się z związany z tym pojazdem. Czegokolwiek bym nie zrobił, brakuje mi pewności za jego kierownicą. Trochę pogubiłem się z tym autem.

W piątek szef stajni Mercedesa Toto Wolff powiedział, że zrozumie, jeśli Hamilton na tle problemów z samochodem i po dwóch trudnych sezonach, rozejrzy się za współpracą z inną formacją.

- Nie biorę tego pod uwagę. Kocham tą ekipę. Nie widzę siebie w innej stajni oraz nie poddaję się. Zachowuję cierpliwość i pracuję z zespołem nad poprawieniem naszego położenia. To wszystko co mogę teraz powiedzieć. Nigdzie się nie wybieram - podsumował.

Video: Ustawienie na starcie do GP Arabii Saudyjskiej 2023