Lokalizacje sprintów potwierdzone
Formuła 1 ogłosiła podczas których rund przyszłorocznego sezonu rozegrane zostaną sobotnie sprinty.
Autor zdjęcia: Sam Bloxham / Motorsport Images
Wyścigi sprinterskie - decydujące o kolejności startowej do niedzielnego grand prix - wprowadzone zostały w sezonie 2021. Zdaniem włodarzy F1 nowy format został dobrze przyjęty, wiec zachowano go również na 2022 rok.
Podczas dwóch ostatnich sezonów sprinty rozgrywano trzykrotnie. Już wcześniej potwierdzono, że w przyszłym roku ich liczba się podwoi, nie podając jednak lokalizacji. Te odsłonięto w środę. Dodatkowe wyścigi odbędą się w Azerbejdżanie, Austrii, Belgii, Katarze, Austin (Stany Zjednoczone) i Brazylii.
Brazylijscy organizatorzy po raz trzeci otrzymają sprint. Austria zachowa krótką rywalizację, dodaną do weekendu w tym roku. Dodatkowy wyścig straciła Imola.
W sezonie 2023 format pozostanie niezmieniony. Dystans to 100 kilometrów, a punktować będzie pierwsza ósemka. Wyniki sprintu ustalą pola startowe do niedzielnego wyścigu głównego.
- Przez pierwsze dwa sezony rozgrywania sprintów spotkaliśmy się z niezwykle pozytywną reakcją i nie możemy się już doczekać, by w przyszłym roku zapewnić kibicom jeszcze więcej akcji poprzez sześć wydarzeń, w tym pierwszy sprint na terenie Stanów Zjednoczonych - przekazał Stefano Domenicali, dyrektor generalny F1.
- Wprowadzenie sprintu zaowocowało powstaniem weekendu, podczas którego każdy z trzech dni zawiera rywalizację i zapewnia więcej rozrywki fanom tego sportu oraz dodatkową wartość dla wszystkich interesariuszy, łącznie z zespołami, nadawcami, partnerami i gospodarzami.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze