Magnussen czeka na efekty

Kevin Magnussen przyznał, że nerwowo wyczekuje efektów poprawek, jakie Haas przygotował na Grand Prix Węgier.

Kevin Magnussen, Haas VF-22

Przez połowę sezonu Haas unikał aktualizacji swojego VF-22, uważając, że najpierw trzeba wykorzystać w pełni początkową specyfikację.

Prace nad aktualizacjami spowolniły także wypadki - zwłaszcza Micka Schumachera - ale udało się przygotować pakiet jeszcze przed letnią przerwą. Na Węgrzech otrzyma go tylko Magnussen. Schumacher musi poczekać do końca sierpnia.

- W tym roku przekonaliśmy się, że możemy wyciągnąć więcej osiągów, niż się spodziewaliśmy, a w zasadzie od zimowych testów nie mieliśmy poprawek - powiedział Magnussen. - To nawet było trochę zaskakujące.

- Kiedy więc wreszcie zamontujemy nowy pakiet... Jestem trochę niespokojny, oczekując czy będzie jakakolwiek poprawa w stosunku do tego, co teraz mamy czy okaże się to krokiem wstecz i trzeba będzie pracować nad czymś o większym potencjale.

- Nie wiem. Na pewno będzie ciekawie się przekonać. Wszyscy chcielibyśmy po prostu zamontować nowe części i jechać kilka dziesiątych sekundy szybciej, ale to tak nie działa. Odblokowujesz potencjał i stopniowo się uczysz.

Haas jest obecnie siódmym zespołem tabeli. Magnussen i Schumacher zebrali 34 punkty.

Czytaj również:
akcje
komentarze

Kolejny piątek z Kubicą

Kubica był najlepszy

Zaprenumeruj