Mała kraksa nie wytrąci z równowagi
Carlos Sainz zapewnił, że przygoda z drugiego treningu przed Grand Prix Monako nie wpłynie negatywnie na jego formę.
Autor zdjęcia: Jake Grant / Motorsport Images
Sainz zanotował najlepszy rezultat w pierwszym treningu, a podczas drugich zajęć także był w czołówce tabeli wyników. Na nieco ponad kwadrans przed końcem FP2 miał trzeci czas.
Wtedy Hiszpanowi przytrafił się błąd w sekcji basenowej. Sainz zbyt mocno przyciął prawy zakręt szykany, dotknął bariery, uszkodził zawieszenie i już „jako pasażer”, uderzył w zewnętrzną barierę lewego zakrętu.
Sainz jednak nie był zbyt przejęty zdarzeniem i zapewnił, że niewielki błąd nie wpłynie negatywnie na jego pewność siebie.
- Po prostu dotknąłem ściany na wewnętrznej - przekazał Sainz. - Typowe Monako i błąd w obliczeniach. Szkoda, ponieważ tylko zapewniłem mechanikom dodatkowe zajęcie.
- Jeśli chodzi o pewność siebie i prędkość, były przez cały dzień, więc mały błąd w obliczeniach w jednym zakręcie nie wpłynie negatywnie.
Ferrari tradycyjnie było blisko Red Bulla na jednym okrążeniu. Sainz wierzy, że w sobotę kierowcy Scuderii mają szanse na pole position.
- Uważam, że jesteśmy na właściwej drodze, by chociaż spróbować rzucić im wyzwanie. Red Bull nadal jest szybki. Są na szczycie tabeli. Jednak my jesteśmy bliżej niż w jakikolwiek inny weekend, więc mam nadzieję, że chociaż porządnie utrudnimy im życie. Nie będzie to jednak łatwe.
Drugi z kierowców włoskiej stajni - Charles Leclerc zakończył piątek jedynie 0,065 s za Maxem Verstappenem.
- U nas jest w porządku, ale Aston Martin i Red Bull też są szybcy - powiedział Monakijczyk. - Musimy więc wykonać krok naprzód. Wyczucie samochodu nie było najgorsze. Nieco skomplikowane w FP1 i lepsze w FP2. Było kilka rzeczy, których się nie spodziewałem. W nocy popracujemy, aby bolid był dokładnie taki, jakiego potrzebuję.
- Ponownie nie sądzę, aby nasz samochód był najszybszy. Red Bull jest szybszy, Aston Martin jest w pobliżu. Jeśli jednak wykonamy świetną robotę i poskładamy idealne okrążenie, wszystko jest możliwe.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze