Małe zainteresowanie Magnussenem
Kevin Magnussen przyznał, że nie interesują się już jego osobą czołowe zespoły Formuły 1.
Kevin Magnussen, Haas F1 Team VF-20, makes a pit stop
Andrew Hone / Motorsport Images
Duńczyk zadebiutował w Formule 1 w 2014 roku, trafił do McLarena. Teraz 27-latek reprezentuje Haas F1 Team.
- Dostałem się do Formuły 1 w taki sam sposób, jak Verstappen i Leclerc, którzy natychmiast znaleźli się w najlepszych ekipach. Natomiast McLaren już nie był w czołówce - powiedział Kevin Magnussen.
- Moje nazwisko było wtedy bardzo gorące. Sądzę, że spełniłem oczekiwania, ale reszta rzeczy to już historia. Nie jestem jednym z tych zawodników, którymi interesują się główne zespoły.
Mimo to Magnussen nie poddaje się.
- Zasadniczo, mój kontrakt wygasa po tym sezonie - przekazał. - Jednak jest w nim opcja na przedłużenie współpracy, więc jeśli będą mnie chcieli na 2021 rok, nie mam pola manewru.
- Chciałbym trafić do czołowego zespołu, ale jestem też szczęśliwy, mogąc być w Haasie. Jeśli nie dostanę się do czołowej ekipy zostanę tu, w znanym mi środowisku, w którym czuję się swobodnie - dodał. - Podróż z Haasem jest niesamowicie ekscytująca.
Wciąż ma mistrzowskie aspiracje, choć jest świadomy, że coraz bardziej oddala się perspektywa jazdy zwycięskim samochodem.
- Valtteri Bottas trafił do czołowego zespołu z zewnątrz, podobnie jak Jenson Button czy Mark Webber. Nadal wierzę, choć szanse są mniejsze - zakończył.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze