Kwiat: Zakaz jest niesprawiedliwy

Daniił Kwiat, w przeszłości kierowca Formuły 1, a obecnie związany z WEC, zaapelował o pokojowe rozwiązanie konfliktu ukraińsko-rosyjskiego. Dodał również, iż wykluczenie jego rodaków ze sportowych wydarzeń jest niesprawiedliwe.

Kwiat: Zakaz jest niesprawiedliwy

Kwiat dołączył do stawki Formuły 1 w sezonie 2014. Zadebiutował w barwach Toro Rosso, a następnie na krótko trafił do Red Bull Racing. Sezon 2018 spędził w roli rezerwowego Ferrari po czym wrócił do Toro Rosso, przemianowanego niedługo później na AlphaTauri. Na koniec 2020 roku pożegnał się z wyścigowym fotelem w F1.

W poniedziałek Międzynarodowy Komitet Olimpijski - w związku z napaścią Rosji na Ukrainę - zarekomendował wszystkim zrzeszonym federacjom i związkom wykluczenie rosyjskich sportowców z udziału w międzynarodowych imprezach. Uczyniły to już m.in. FIFA, UEFA - odpowiedzialne za piłkę nożną - oraz IIHF rządzące hokejem. Rosji odebrano również duże wydarzenia jak wyścig Formuły 1 czy mistrzostwa świata w siatkówce.

FIA zwołała na dziś nadzwyczajne spotkanie Światowej Rady Sportów Motorowych, na której dyskutowane będą ewentualne sankcje dla kierowców, pilotów i oficjeli rosyjskich.

Czytaj również:

Kwiat za pośrednictwem mediów społecznościowych postanowił zabrać głos:

- Naprawdę mam nadzieję na pokojowe rozwiązanie tej sytuacji na Ukrainie i wierzę, że możemy żyć w pokoju - napisał Kwiat. - Mam nadzieję, że obie strony znajdą wyjście poprzez pełen szacunku dialog. Przeraża mnie widok dwóch braterskich narodów będących w konflikcie.

- Nie chcę, aby działania wojskowe i wojny wpłynęły na przyszłość ludzkości. Chcę, by moja córka i inne dzieci mogły cieszyć się tym pięknym światem.

Kwiat odniósł się też do wykluczenia Rosjan z coraz większej liczby sportowych aren.

- Chciałbym również zwrócić się do wszystkich federacji sportowych na całym świecie, w tym do MKOL, i podkreślić, iż sport powinien pozostać poza polityką, a uniemożliwienie rosyjskim sportowcom i zespołom udziału w światowych rozgrywkach jest niesprawiedliwym rozwiązaniem i sprzecznym z tym, czego uczy nas sport: jedności i pokoju.

- Kto, jeśli nie my, ludzie sportu, pomoże zjednoczyć narody w najbliższym czasie.

Pochodzący z miasta Ufa, kierowca ma w tym sezonie występować w World Endurance Championship wraz z rosyjską ekipą G-Drive Racing.

Czytaj również:
akcje
komentarze

Andretti zaskoczony negatywnymi reakcjami

Nowe opony pozwolą na więcej