Masi tłumaczy karę dla Pereza
Dyrektor wyścigowy F1: Michael Masi, przyznał, że nie rozumie, dlaczego Sergio Perez był zdenerwowany karą, którą otrzymał za ścięcie zakrętów 3 i 4 podczas pierwszego okrążenia wyścigu o GP Francji.
Autor zdjęcia: Steven Tee / Motorsport Images
Meksykanin był bardzo zirytowany 5-sekundową karą, ponieważ po wypadnięciu z toru wjechał na ścieżkę bezpieczeństwa zgodnie z przepisami, ale FIA nie była zadowolona, ponieważ Perez powrócił na tor przed samochodami, które wcześniej znajdowały się przed nim.
W notatkach wyścigowych wysłanych do zespołów przed GP Francji, Masi dał jasno do zrozumienia, że nawet jeśli kierowcy, którzy wypadną z toru trzymają się ograniczonej przez słupki ścieżki powrotu na właściwa nitkę jazdy, muszą oni powrócić do rywalizacji w sposób bezpieczny i niedający trwałej przewagi. Masi dodał w rozmowie dla Motorsport.com, że kierowcy po GP Monako sami prosili FIA o karanie każdego, kto zdobył pozycję w niewłaściwy sposób.
- Nadrzędną kwestią jest bezpieczny powrót na tor. Drugą sprawą jest nieuzyskanie trwałej przewagi. Bardzo dokładnie przyjrzeliśmy się materiałowi video. Widać, że Lance Stroll był tuż za nim, a on zdecydował się skręcić w lewo, by ominąć pachołki i wyjechał przed Albona i Magnussena. Rozmawialiśmy o tym po Monako na spotkaniu kierowców, gdzie sami prosili o skuteczną walkę z takimi zachowaniami - mówił Masi.
Masi wyjaśnił także, że Perez nie otrzymał żadnych instrukcji, by oddać pozycję, ponieważ kierowcy zażądali, by w przypadku zyskania pozycji nie byli oni informowani o konsekwencjach, gdy zdarzy się to na pierwszym okrążeniu.
- W Kanadzie otwarcie o tym rozmawialiśmy i wszyscy powiedzieli: "trzeba narysować linię i gdy wyjedziemy poza nią na pierwszych zakrętach, musimy pogodzić się z decyzją" - dodał.
Masi powiedział, że jedynym sposobem, by Perez nie otrzymał kary, byłoby oddanie zyskanych miejsc: - Jeśli Sergio po wyjściu z zakrętu numer 6 odpuściłby, by przepuścić te dwa samochody, spojrzelibyśmy na to i powiedzielibyśmy, że zrozumiał swój błąd.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze