Massa idzie o krok dalej
Felipe Massa kontynuuje batalię prawną i postępowanie mające na celu ponowne rozstrzygnięcie sezonu 2008. Wicemistrz świata wysłał do FIA i F1 list, w którym przedstawił szczegóły dochodzenia oraz własne stanowisko i oczekiwania.
W kwietniu Massa poinformował, że zamierza zebrać prawników i podjąć kroki prawne przeciwko wynikom końcowym sezonu 2008, w którym przegrał tytuł mistrza świata Formuły 1 z Lewisem Hamiltonem o jeden punkt.
Nagła decyzja, ponad 14 lat od zakończenia zmagań wynika z wypowiedzi Berniego Ecclestone'a. Były szef Formuły 1 powiedział, że gdyby wtedy były dostępne te same informacje, o ustawionym Grand Prix Singapuru co teraz, zostałyby podjęte działania przed ogłoszeniem ostatecznego rezultatu mistrzostw świata.
„Crashgate” został zorganizowany przez zespół Renault podczas 15 rundy w Singapurze. Na polecenie ekipy Nelson Piquet Jr. rozbił swój bolid, aby startujący z piętnastego pola Fernando Alonso mógł zjechać do boksu jako ostatni i wygrać wyścig.
Dochodzenie wobec jednego z największych skandali w historii Formuły 1 zostało formalnie przeprowadzone dopiero w 2009 roku, kiedy wyniki ubiegłego sezonu nie podlegały zmianie. Wszystkie werdykty, klasyfikacja mistrzostw świata i poszczególnych Grand Prix były już zamknięte.
Po zebraniu zespołu prawników i ekspertów Massa wysłał do FIA i FOM list, zawierający szczegóły sprawy, którą Brazylijczyk zamierza wnieść do sądu. Motorsport.com otrzymał dostęp do dokumentów, w których obrona nazywa Massę „ofiarą spisku” i wskazuje na to, że FOM i FIA celowo nie podjęły działań, nawet gdy dowiedziały się o nieprawidłowościach.
List skierowany do dyrektora generalnego F1, Stefano Domenicali i prezesa FIA, Mohammeda Ben Sulayema zawiera informację, że oba organy „zmotywowane by uniknąć skandalu” pozbawiły Massę nie tylko tytułu mistrzowskiego, ale i kilkudziesięciu milionów euro straconych przez brak premii.
„Mówiąc jasno, Pan Massa jest prawowitym mistrzem kierowców z 2008 roku, a F1 i FIA celowo zignorowały skandal, który nieuczciwie pozbawił go tytułu” - napisano w liście.
„Pan Massa nie jest w stanie w pełni oszacować swoich strat na tym etapie, ale szacuje, że prawdopodobnie przekroczą one dziesiątki milionów euro. Kwota ta nie obejmuje poważnych strat moralnych i reputacyjnych poniesionych przez pana Massę”
Dalej w liście napisano, że jeśli w ciągu dwóch tygodni nie będzie konkretnej odpowiedzi, prawnicy otrzymają polecenie wszczęcia postępowania sądowego.
Co ciekawe, Ecclestone powiedział, że nie pamięta, udzielania wywiadu, który rozpoczął kampanię prawną Massy i dodał, że brazylijski kierowca, ani jego zespół prawników nie zwrócili się do niego o zweryfikowanie tego komentarza.
- Szczerze mówiąc, nic z tego nie pamiętam - powiedział ówczesny dyrektor F1. - Nie przypominam sobie, żebym udzielał wywiadu.
Międzynarodowy Kodeks Sportowy FIA nie zezwala na protesty po wyścigu, a wszelkie prawa do złożenia wniosku o ponowne rozpatrzenie wyników wygasają 14 dni kalendarzowych po zawodach i cztery dni przed datą ceremonii wręczenia nagród FIA.
Co więcej, system sądowniczy FIA jasno określa, że najwyższym organem przyznającym orzeczenia jest Międzynarodowy Sąd Apelacyjny, a każda poszkodowna osoba udziela się do niego. Massa mógłby zasięgnąć opinii Sportowego Sądu Arbitrażowego (CAS), ale nie jest on instytucją nadrzędną. Statut FIA określa, że CAS może być zaangażowany wyłącznie w sprawy związane z Antydopingową Komisją Dyscyplinarną FIA.
Na dzień 17.08.2023 FIA nie udzieliła komentarza dla Motorsport.com ani nie zajęła oficjalnego stanowiska.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.