Massa odwiedził Schumachera
Od 29 grudnia 2013 roku niewiele wiadomo o stanie zdrowia Michaela Schumachera. Rodzina Niemca nie udziela w tej kwestii żadnych informacji, starając się trzymać z daleka prasę, a także większość ludzi z nim związanych.
Autor zdjęcia: Dom Romney / Motorsport Images
Tylko jego rodzina i wybrani znajomi rzeczywiście mogą odwiedzać Schumachera w jego domu w Szwajcarii. W tym gronie jest Felipe Massa.
W ostatnich dniach, podczas wywiadu udzielonego dla Fox Sport, Felipe Massa, obecnie reprezentant zespołu Venturi w Formule E, potwierdził, że pewien czas temu odwiedził Niemca.
- Wiem, w jakim jest stanie - powiedział Massa. - Zawsze mieliśmy bliskie relacje. Najważniejsze jest wiedzieć, że jego sytuacja nie jest łatwa. Trzeba to uszanować, ponieważ takie jest życzenie rodziny. Nie chcą ujawniać żadnych informacji. Kim ja jestem, żebym miał to zrobić?
- Każdego dnia marzę i modlę się, aby wyzdrowiał i ponownie pojawił się na torze. Szczególnie teraz, gdy startuje jego syn, aby mógł go wspierać. Modlę się, aby kiedyś to miało miejsce - dodał.
Michael Schumacher doznał poważnych obrażeń mózgu w wypadku na nartach w 2013 roku. Od tamtej pory jego stan zdrowia jest ściśle strzeżoną tajemnicą.
Brat Michaela, Ralf, ma również syna, który chce dostać się do Formuły 1. Uznał jednak: - David jest wciąż bardzo, bardzo daleki od dostania się do F1. Musi podejść do tego na spokojnie. Najpierw będzie to Formuła 3. Formuła 1 jest tak odległa, że nawet nie powinien o niej myśleć.
- Jeśli chodzi o Micka, sugerowałbym, aby zobaczyć, jak pójdzie mu ten sezon [red. w Formule 2] - dodał.
Uważa jednak, że wkrótce nadarzy się okazja dla Micka, zwłaszcza że jest już w akademii kierowców Ferrari.
- Ma duże szanse na dostanie się do Formuły 1 - powiedział Ralf Schumacher. - Na przykład do Alfy Romeo. Kimi Raikkonen może wkrótce zakończyć karierę, a Antonio Giovinazzi nie jest zbyt mocny. Sądzę więc, że młody kierowca, taki jak Mick, mógłby otrzymać szansę.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze