Verstappen poczuł ulgę

Max Verstappen przystępuje do Grand Prix Monako jako lider mistrzostw F1.

Max Verstappen, Red Bull Racing RB18

Kierowcy Red Bull Racing nie wiodło się zbytnio w Grand Prix Monako przed sezonem 2021. Holender na ulicach księstwa triumfował po raz pierwszy dopiero w zeszłorocznej kampanii.    

Max Verstappen nie ukrywa, że dzięki powyższemu wynikowi poczuł ulgę i czuje się nieco pewniej w kontekście tego wydarzenia.

- Moja historia startów w Monako nie była zbyt dobra, ale w zeszłym roku w końcu tam wygrałem i po przekroczeniu linii mety poczułem ogromną ulgę. Byłem bardzo szczęśliwy, że udało mi się zwyciężyć w tym wyścigu - przyznał Verstappen.

Czytaj również:

W ostatnich latach wyprzedzanie podczas Grand Prix Monako było prawie niemożliwe i mimo nowych przepisów technicznych, które weszły w tym roku, mających na celu m.in. ułatwienie walki, zawodnicy nie spodziewają się większych zmian w tej dziedzinie. Dużo zależy tutaj od samego kierowcy.

- Monako to zawsze gorący, ale wyjątkowy weekend - kontynuował. - Kwalifikacje mają decydujące znaczenie. Tor jest bardzo wąski i w starym stylu. Tętno jest tak wysokie, że to szaleństwo. Cały czas balansujemy na granicy, jazda samochodami Formuły 1 tym miejscu jest szalona.

Po Grand Prix Australii obrońca tytułu tracił do prowadzącego w mistrzostwach Charlesa Leclerca 46 oczek. Do GP Monako przystępuje już jako lider, z sześcioma punktami przewagi nad Monakijczykiem.

- Checo i ja pracujemy naprawdę dobrze jako zespół i oczywiście świetnie, że prowadzimy w mistrzostwach konstruktorów i kierowców, ale przed nami jeszcze długa droga i wiele może się zmienić, o czym przekonaliśmy się już w tym sezonie - podsumował.

Czytaj również:
Red Bull Racing RB18 - Przygotowania do Grand Prix Monako

Red Bull Racing RB18 - Przygotowania do Grand Prix Monako

Polecane video:

akcje
komentarze

McLaren ostrożny przed Monako

Leclerc nie będzie ryzykował

Zaprenumeruj