Dojrzałość i opanowanie Verstappena

Max Verstappen w 2022 roku sięgnął po swój drugi tytuł mistrza świata, ustanawiając nowy rekord z 15 zwycięstwami w jednym sezonie F1, zbierając 454 punkty, o 146 więcej niż drugi w kampanii Charles Leclerc.

Chociaż dominacja Holendra oznaczała, że założył mistrzowską koronę na cztery rundy przed końcem sezonu, obawiał się na początku roku, czy sukces będzie w jego zasięgu.

Po tym jak w Bahrajnie i Australii wycofał się z powodu problemów z samochodem Red Bull Racing, stracił 46 oczek do Leclerca, czyli wartość prawie dwóch wygranych wyścigów.

Poproszony przez Motorsport.com o wskazanie jednego obszaru, który szczególnie wzmocnił w swoim wykonaniu w tym roku, Verstappen zwrócił uwagę na istotę punktowania w każdym wyścigu, po odpadnięciu z dwóch pierwszych grand prix.

- Kiedy chcesz walczyć o tytuł, należy zdobywać jak najwięcej punktów w zasadzie w każdym wyścigu - powiedział podczas rozdania trofeów FIA w Bolonii w zeszłym tygodniu.

- Dlatego na początku roku wycofania bardzo utrudniły zadanie. Wiedziałem, że od tego momentu nie mogę pozwolić sobie na żadne błędy, gdyby znów pojawiły się jakieś problemy z niezawodnością - kontynuował.

Styl w jakim sięgnął po tytuł w sezonie 2022 znacznie różnił się od tego z poprzedniego roku, gdy toczył niezwykle zacięta batalię z Hamiltonem, do ostatniego okrążenia, ostatniego wyścigu kampanii.

W tym roku Hamilton i Mercedes w ogóle nie liczyli się w walce o mistrzostwo. Verstappen w pierwszej połowie sezonu musiał odpierać jedynie ataki Leclerca i Ferrari.

Po przerwie letniej Red Bull Racing praktycznie był już niezagrożony, a Max triumfował wtedy w dziewięciu z jedenastu wyścigów.

Szef RBR Christian Horner wskazał, że Verstappen „zrobił kolejny krok naprzód jako kierowca” w trakcie sezonu 2022 po ciężkiej walce z Hamiltonem w zeszłym roku.

- Zaprezentował dojrzałość i opanowanie oraz odniósł kilka świetnych zwycięstw będąc pod ogromną presją - mówił Horner. - Kiedy spojrzymy na obraz całej kampanii, co zrobiliśmy dopiero niedawno, biorąc pod uwagę takie wyścigi, jak w Arabii Saudyjskiej, Miami czy Montrealu, było kilka szczególnych momentów.

- Nie mieliśmy najszybszego samochodu na początku roku, a mimo to Max sprawiał, że liczyliśmy się i cisnął jeżdżąc z fenomenalną precyzją - podsumował.

Video: Red Bull Racing 2022 - Podsumowanie sezonu F1 2022