Mazepin na rynku transferowym F1
Nikita Mazepin ponownie pojawił się na rynku transferowym i jest przymierzany do debiutu w Formule 1 w 2021 roku.
Nikita Mazepin, UNI-Virtuosi
Charles Coates / Motorsport Images
Obecność Rosjanina na rynku kierowców zagraża negocjacjom, które wydawały się już rozpoczęte. Jego ojciec jest gotów wyłożyć pokaźną sumę pieniędzy za kontrakt. Mówi się o kwocie, której nikt by nie odmówił.
Na dwie rundy przed końcem sezonu 2020 Nikita Mazepin zajmuje szóste miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw Formuły 2. 21-letni Rosjanin będzie potrzebował tylko siódmego miejsca na koniec roku, aby uzyskać superlicencję pozwalającą mu na starty w królowej sportów motorowych. Zdobycie jej wydaje się dość pewne, bowiem nad ósmym zawodnikiem tej serii, którym jest Guanyu Zhou, ma dwadzieścia punktów przewagi.
W miniony weekend w Soczi Dmitrij Mazepin miał spotkania z różnymi zespołami i szczególnie wydaje się, że jest zainteresowany Haasem.
Wejście Mazepina na rynek stało się prawdziwym trzęsieniem ziemi. Wynika to jednak z potężnego wsparcia budżetowego, które podąża za Nikitą.
W rzeczywistości niektóre negocjacje, które wydawały się już zakończone, zostały zamrożone. Gdyby Haas rozważył kandydaturę Mazepina, negocjacje z Sergio Perezem byłyby zagrożone, a Meksykanin musiałby zapukać gdzie indziej, być może nawet do zespołów, które mają już potwierdzone składy.
Krąży plotka o Williamsie, który rozważa kandydaturę Pereza. Zmiana właściciela brytyjskiej ekipy sprawia, że kontrakty z obecnymi kierowcami wcale nie muszą być takie pewne.
Do Alfy Romeo Racing Orlen i do Haas F1 są przymierzani juniorzy Ferrari. Za bardzo prawdopodobny uważa się debiut Micka Schumachera w F1. Pod uwagę brany jest również Callum Illot. Obaj wezmą udział w piątkowych treningach przed najbliższym Grand Prix Eifelu. Schumacher pojeździ Alfą Romeo, a jego kolega z FDA wsiądzie do bolidu ekipy Haas. Przed finałem sezonu piątkowy trening zaliczy również Robert Shwartzman.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze