Mazepin pozwał Haasa

Nikita Mazepin spełnił swoje zapowiedzi i postanowił prywatne zatargi z Haas F1 Team rozstrzygnąć na drodze sądowej.

Nikita Mazepin, Haas F1 Team

Mazepin dołączył do Formuły 1 w roku ubiegłym, przyprowadzając do Haasa możnego sponsora w postaci Uralkali - firmy, w której większość udziałów ma jego ojciec - Dmitrij.

Po rozpoczęciu wojny na Ukrainie Gene Haas - właściciel amerykańskiego zespołu - nie chciał mieć nic wspólnego z Rosjanami. Zerwał umowę z Uralkali, co oznaczało również pozbawienie Mazepina wyścigowego fotela.

Już w marcu - kilka dni po decyzji Haasa - zarówno Uralkali, jak i Nikita Mazepin zapowiadali wkroczenie na drogę sądową. Nie tylko kwestionowano zasadność zerwania umów, ale zażądano również zwrotu pieniędzy, które przedsiębiorstwo wpłaciło już zespołowi z myślą o sezonie 2022.

Teraz Nikita Mazepin potwierdził, że jego prywatne oskarżenie trafiło do szwajcarskiego sądu.

- Moje prywatne roszczenie jest już w toku - powiedział Mazepin rosyjskiej telewizji Match. - Wybraliśmy już jurysdykcję - Szwajcarię. To tam podpisano kontrakt.

- Prawnicy wypełnili wszystkie dokumenty, a pozew został złożony. Jeśli mnie wezwą, stawię się, ale nie sądzę, by do tego doszło.

Haas zastąpił Mazepina Kevinem Magnussenem. Duńczyk wrócił do zespołu po rocznej przerwie.

Czytaj również:
akcje
komentarze

Za wcześnie na awans Schumachera

Alonso potrafi się wyróżnić

Zaprenumeruj