McLaren akceptuje nowe przepisy

Taką opinią podzielił się pomimo doniesień, że tylko cztery zespoły popierają propozycje FIA i Liberty Media.

Jedną z nich jest McLaren.

- Mieliśmy tutaj (tor Suzuka) spotkanie - przekazał Seidl. - Dyskusja była konstruktywna. Jestem pewien, że do końca tygodnia będziemy mieli zbiór przepisów, które spełnią cele wyznaczone dwa lata temu.

Ostatnie spotkanie grupy technicznej odbędzie się w najbliższą środę. Ostateczny termin publikacji nowych zasad to 31 października. Seidl wierzy w porozumienie wszystkich stron.

- Tak, ale nie nazwałbym tego kompromisem - kontynuował. - FIA i FOM mają konkretne cele, które starają się osiągnąć.

- Sądząc po tym, co widziałem w ostatnich dniach, do końca tygodnia powinniśmy mieć przepisy, z których wszyscy będziemy zadowoleni.

Nieporozumienia wynikają oczywiście z rozbieżnych interesów poszczególnych ekip.

- Dla nas najważniejsze jest ograniczenie budżetu. Naszym zdaniem to jedyna szansa na wyrównanie stawki - uznał.

Seidl zgadza się, aby czwartki, dni prasowe, zostały wyeliminowane z harmonogramu weekendów wyścigowych od 2021 roku. Natomiast nie popiera pomysłu Hamiltona, aby zrezygnować z piątkowych sesji treningowych, a kwalifikacje i wyścig rozgrywać tylko jednego dnia.

- Podoba mi się pomysł, aby weekend był bardziej kompaktowy, o czym aktualnie dyskutujemy. Nie sądzę jednak, aby kwalifikacje i wyścig powinny odbywać się tego samego dnia - zakończył.

Lando Norris, McLaren MCL34, Alex Albon, Red Bull RB15, Pierre Gasly, Toro Rosso STR14

Photo by: Simon Galloway / Motorsport Images