Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

McLaren: Racing Point ma lepszy samochód

Szef McLarena, Andreas Seidl przyznaje, że Racing Point dysponuje od nich lepszym samochodem, mimo, że to jego ekipa zajmuje wyższe, trzecie miejsce w klasyfikacji mistrzostw.

Carlos Sainz Jr., McLaren MCL35

Autor zdjęcia: Andy Hone / Motorsport Images

McLaren i Racing Point zdobyli podium w Grand Prix Włoch. Carlos Sainz był drugi przed Lance Strollem. Kolejny z kierowców ekipy z Woking - Lando Norris był czwarty, podczas gdy drugie RP20, z Sergio Perezem za kierownicą, minęło linię mety jako dziesiąte.

W konsekwencji tego McLaren umocnił swoją trzecią pozycję w klasyfikacji konstruktorów i są szesnaście punktów przed Racing Point. Należy jednak pamiętać, że zespołowi z Silverstone odjęto piętnaście oczek, w ramach kary za skopiowanie kanałów hamulcowych z zeszłorocznego Mercedesa.

Seidl przyznał jednak, że nie mogą brać trzeciego miejsca za Mercedesem i Red Bull Racing za pewnik.

- Myślę, że mamy szanse walczyć o trzecie miejsce - nie ukrywał. - Nadal jednak uważam, że Racing Point prawdopodobnie, pod względem czystego potencjału, dysponuje lepszym samochodem.

Będzie teraz ciekawie, z nowymi trybami pracy silników i poprawkami, które wszyscy wciąż przywożą i zobaczymy, jak będzie wyglądał układ stawki na normalnych torach, w Mugello i później - dodał.

- Nadal uważam, że będzie to zacięta walka między nami, Racing Point, Renault i Ferrari - przyznał. - Jestem zdania, że mamy dobry samochód, w połączeniu ze świetnym zespołem i z dwoma wspaniałymi kierowcami, co jest dużym atutem dla ekipy. Wszystko jest w naszych rękach, aby walczyć o trzecią lokatę.

W Belgii Renault pokonało McLarena. Seidl spodziewał się, że francuski producent, od którego kupują silniki, będzie lepszy od nich również we Włoszech.

- Przyjeżdżając na Monzę nie byliśmy pewni na co nas stać w porównaniu z Red Bullem. Wiedzieliśmy, że Mercedes będzie poza zasięgiem. Spodziewaliśmy się też, że Renault będzie mocniejsze spoglądając na ich zeszłoroczne wyniki z Monzy i ze Spa z tego sezonu.

- Jednak wraz z wprowadzonymi aktualizacjami, układ Monzy, z jeszcze niższym dociskiem w porównaniu ze Spa oraz charakterystyka zakrętów tego obiektu, w jakiś sposób lepiej pasowały naszemu samochodowi. Znaleźliśmy idealne ustawienia, a kierowcy czuli się komfortowo w bolidzie, od pierwszego wyjazdu z bosku. Dzięki temu mogliśmy się rozwijać wraz z przebiegiem weekendu. Daje nam to motywację na drugą połowę sezonu - zakończył.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Gasly poruszony słowami Hamiltona
Następny artykuł Perez odchodzi z Racing Point

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska