McLaren straci swojego kierowcę?
Po nieudanym dla McLarena początku sezonu F1 2023 pojawiły się opinie, że Lando Norris wkrótce rozejrzy się za możliwością współpracy z innym zespołem.
U progu tegorocznych mistrzostw McLaren przyznał, że nowy samochód MCL60 nie spełnia ich oczekiwań, ale bagatelizowali negatywne nagłówki na temat osiągów zaprezentowanych podczas testów przedsezonowych.
Jednak w miniony weekend otwierające kampanię 2023 Grand Prix Bahrajnu, okazało się dla nich fatalne. Oscar Piastri został wyeliminowany z wyścigu z powodu problemów z elektroniką. Lando Norris jako ostatni dotarł do mety zawodów, ze stratą dwóch okrążeń do zwycięzcy Maxa Verstappena, na co złożyła się nieszczelność w układzie pneumatycznym w jego bolidzie.
Na tle trudnej sytuacji brytyjskiej stajni pojawiły się opinie, że Lando Norris może poszukać sobie innego pracodawcy.
23-latek przedłużył w zeszłym roku kontrakt z ekipą prowadzoną przez Zaka Browna do końca sezonu 2025.
- Powiem wam, kto będzie zastanawiał się nad przejściem do Ferrari lub Red Bull Racing, to jest młody Lando Norris - powiedział Karun Chandhok, ekspert telewizji Sky Sports F1. - Jeśli spojrzysz na to, jak McLaren prezentuje się teraz, a gdzie był, gdy Zak Brown wykonał świetną robotę przedłużając z nim umowę o cztery lata, to duża różnica.
- Zastanawiam się, czy byli na tyle sprytni, że zawarto klauzulę pozwalającą na rozwiązanie kontraktu. Mam na myśli np. sytuację, gdy McLaren nie znajdzie się dwa razy z rzędu w pierwszej czwórce w klasyfikacji konstruktorów, czy wówczas Norris może rozejrzeć się za innymi opcjami - kontynuował.
- Oprócz tradycyjnych trzech najmocniejszych ekip w stawce, w czołówce pojawiło się dwóch nowych zawodników: Fernando Alonso i Lance Stroll - dodał. - Natomiast faktem jest, że Norris ma trudności nawet z awansem do Q3. W tych okolicznościach sądzę, że może być naprawdę sfrustrowany.
A może Mercedes?
Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu Chandhok sugerował, że jeśli forma McLarena nie ulegnie zdecydowanej poprawie, a Mercedes będzie potrzebował nowego kierowcy w miejsce Lewisa Hamiltona, Norris ustawi się jako pierwszy w kolejce.
- Jego opcją jest przejście do Mercedesa, jeśli Hamilton postanowi odpuścić, ponieważ George Russell akurat nigdzie się nie wybiera - wspomniał niedawno. - Może więc czekać w McLarenie, dopóki tak się nie stanie.
- Jednak gdyby doszło do sytuacji, że Hamilton już po tym sezonie uzna, że ma dość, Mercedes będzie dla Norrisa wyborem numer jeden, gdzie spróbowałby zastąpić Lewisa - uznał.
Przejście Brytyjczyka do innej formacji przed 2026 rokiem byłoby kosztownym przedsięwzięciem, ponieważ przy okazji przedłużenia kontraktu McLaren zapewniał, że w porozumieniu nie ma żadnej klauzuli mówiącej o wcześniejszym zakończeniu współpracy. Kierowca wspominał jednak, że umowa nie jest aż tak „szczelna” jak głosił o tym ówczesny szef zespołu, Andreas Seidl.
Tymczasem sytuacja u partnera silnikowego McLarena, w Mercedesie, również nie jest dobra. Hamilton wskazał, że zespół nie słuchał jego rad przy pracach projektowych nad tegorocznym W14.
Video: Podsumowanie GP Bahrajnu 2023
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze