McLaren wraca do swoich zadań
Szef McLaren F1 - Andreas Seidl, chce, aby zespół wznowił prace nad projektami infrastrukturalnymi, w tym ukończeniem nowego tunelu aerodynamicznego, tak szybko, jak to możliwe.
Andreas Seidl, Team Principal, McLaren
Steven Tee / Motorsport Images
Zakłócenia spowodowane pandemią koronawirusa oraz utrata dochodów z powodu odroczenia rozpoczęcia sezonu F1 zmusiły McLarena do wstrzymania prac modernizacyjnych w swoich obiektach.
- Na początku tego kryzysu musieliśmy po prostu zawiesić wszystkie projekty infrastrukturalne, nad którymi pracowaliśmy - powiedział Andreas Seidl.
- Nawet teraz nie wiemy dokładnie, jak będą wyglądać nasze dochody w tym roku. Zachowujemy ostrożność i po prostu musimy poczekać, aż znów będziemy mieli zielone światło - kontynuował. - Dokładamy wszelkich starań, aby poprawić naszą infrastrukturę jak najszybciej. Wszyscy wiemy, że będzie to kluczowe w naszej podróży z powrotem do czołówki F1, ponieważ wciąż tracimy do najlepszych zespołów.
Seidl powiedział, że rozmowy z dyrektorem generalnym McLaren Racing Zakiem Brownem utrzymały go „w dość optymistycznym nastawieniu, że gdy przejdziemy przez kryzys, wrócimy na obraną drogę prac nad naszym zapleczem”.
McLaren uzyskał pożyczkę w wysokości 150 milionów dolarów od Narodowego Banku Bahrajnu, co zostało ogłoszony wczoraj. Grupa, która kieruje zespołem F1, wcześniej przekazała jednak, że dokonuje redukcji 1200 miejsc pracy, w tym około 70 osób zostanie zwolnionych z działu wyścigowego.
Seidl zapewnił, iż nigdy nie było wątpliwości, że McLarena zabraknie na starcie w przyszłym roku, ale powiedział, że pożyczka dała zespołowi dodatkową motywację.
- Oczywiście było to duże i trudne wyzwanie, kierując zespołem w czasie trudności finansowych, w których byliśmy - powiedział. - Ponadto, jak wiecie, musieliśmy wprowadzić pewne środki dość wcześnie, aby poradzić sobie z kryzysem: wysyłanie ludzi na urlop, obniżki wynagrodzeń pracowników zespołu, a także kierowców.
- Patrząc wstecz, myślę, że podjęliśmy wszelkie właściwe kroki, aby przetrwać kryzys. To, co oczywiście nie było tak miłe dla mnie, w kierowaniu zespołem, to przekazywanie tego typu wiadomości naszym kolegom.
- Natomiast pozytywne wieści, które podaliśmy wczoraj na temat finansowania, stanowią dodatkowy impuls i dodatkową motywację dla nas wszystkich w zespole, aby teraz w pełni skupić się na tym, co lubimy robić najbardziej. Koncentrujemy się na opracowaniu szybkiego samochodu wyścigowego i ściganiu się nim - podkreślił.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze