Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Mercedes nie był pewny strategii

Zespół Mercedesa nie był przekonany, czy opony, na których Lewis Hamilton dojechał do mety wyścigu o GP Meksyku, wytrzymają dystans, które przejechały, ale zaznaczył, że ekipa musiała zrobić coś odważnego, by pokonać Ferrari.

Damage of the floor at the car of Lewis Hamilton, Mercedes AMG F1 W10

Autor zdjęcia: Diego Mejía

Brytyjczyk dość szybko zjechał po twardy komplet opon i przejechał na nim 47 okrążeń. Szef zespołu: Toto Wolff, zdradził, że zdecydowano się na zmianę strategii, gdy stwierdzono, że świetnie wygląda taktyka Daniela Ricciardo. Australijczyk rozpoczął wyścig na twardych oponach i zanim zmienił je na średni komplet zaliczył 50 okrążeń toru w Meksyku.

- Widzieliśmy jak Ricciardo długo jechał na twardych oponach. Wydaje mi się, że miał 30 "zielonych" okrążeń. Sporo o tym dyskutowaliśmy i ostatecznie to, co wybrał James [Vowles-red.] i dział strategii zadziałało - mówił Wolff.

- 47 okrążeń brzmiało nierealnie, ale gdy spojrzy się na dane z pierwszych wyjazdów i tego, co zrobili Ricciardo i Max, zaczęło to mieć sens. Wizualizacja 47 okrążeń wyglądała jednak na bardzo dużo - dodał.

Wolff powiedział także, że głównym zagrożeniem dla zespołu był Sebastian Vettel, który korzystał ze strategii jednego postoju, a nie Charles Leclerc, który dwa razy zmieniał opony.

- Vettel bardziej mnie martwił. Na początku myśleliśmy, że dwa pit stopy będą głównym planem gry, ale podczas pierwszego wyjazdu na tor opony zachowywały się bardzo dobrze i były trwalsze niż się spodziewaliśmy i dość szybko zdecydowaliśmy się na jeden pit stop. Byliśmy zaskoczeni, że Leclerc pozostał przy dwóch postojach, więc Vettel był naszym zmartwieniem - zakończył.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Verstappen mógł wygrać
Następny artykuł Masi broni sędziów

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska