Mercedes nie pokazał wszystkiego
Pomimo uzyskania najlepszych czasów w obu piątkowych treningach, Valtteri Bottas uważa, że Mercedes nie pokazał jeszcze pełni swoich możliwości na Sochi Autodrom.
Valtteri Bottas, Mercedes F1 W11, leaves the garage
Steve Etherington / Motorsport Images
Podczas popołudniowych zajęć Bottas był szybszy od Lewisa Hamiltona o niespełna 0,3 s. Strata trzeciego Daniela Ricciardo przekroczyła sekundę.
- Sporo jeździliśmy, ale nie złożyłem idealnie wszystkich sektorów - przyznał Bottas. - Czyli wciąż wiele możemy od siebie dać. Warunki były dziś dość trudne. Dlatego widzieliśmy sporo kierowców popełniających błędy. Wydaje się, że zwłaszcza przy jeździe z niskim poziomem paliwa tył sprawiał mi trochę problemów. Musimy więc na to spojrzeć.
- Bardziej przypominało to rajdowy styl jazdy niż ten znany z F1. Nie jestem przekonany czy był to najlepszy sposób. Tak, jak powiedziałem. Uważam, że wciąż jest sporo czasu do zyskania, także jeśli chodzi o ustawienia. W sektorze pierwszym i drugim czułem się dobrze. Jednak w trzecim jest nerwowo. Jeśli tam pójdzie nam dobrze, jestem przekonany, iż zyskamy czas.
Lewis Hamilton również spodziewa się poprawy czasu okrążenia, choć mistrz świata akurat w ostatnim sektorze czuł się bardzo dobrze. Narzekał jednak na ogólną szybkość.
- Nie czułem, abym był dziś szczególnie szybki - wyznał Brytyjczyk. - Nie zaczęło się zbyt dobrze. Pierwszy trening był dość kiepski. Zablokowałem koła w pierwszym zakręcie na miękkiej oponie. Potem wyjechałem na twardej mieszance i kompletnie ją zniszczyłem. FP1 był więc do niczego.
- FP2 rozpoczął się o wiele lepiej. Trochę traciłem w pierwszym i drugim sektorze, ale ostatni był niezły. Nie poskładałem jeszcze wszystkich, ale praca trwa. Jest jeszcze kilka rzeczy które muszę poprawić, zarówno pod względem jazdy, jak i ustawień. To jak robienie kolejnych kroków. Jeśli nie zrobiłeś żadnego w pierwszym treningu, zaczynasz z tyłu w drugim.
- Mimo wszystko uważam, że samochód spisywał się naprawdę dobrze. Mam sporo pracy do wykonania wieczorem, ale to nic nowego - podsumował Lewis Hamilton.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze