Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Mercedes nie zmieni strategii

Toto Wolff uważa, że wyścig o mistrzostwo Formuły 1 w sezonie 2021 jest jeszcze daleki od zakończenia, pomimo decyzji Mercedesa o zaprzestaniu prac rozwojowych nad obecnym samochodem.

Lewis Hamilton, Mercedes W12

Lewis Hamilton, Mercedes W12

Andy Hone / Motorsport Images

Minionej niedzieli reprezentant Red Bull Racing - Max Verstappen, zdominował Grand Prix Styrii. To było już jego czwarte zwycięstwo w sezonie 2021.

Lewis Hamilton z Mercedesa nie był w stanie zagrozić Holendrowi. Finiszował na drugiej pozycji i takie miejsce zajmuje też w klasyfikacji mistrzostw, tracąc już osiemnaście punktów do Verstappena.

Podczas gdy Red Bull Racing stale aktualizuje swój obecny bolid, Mercedes nie zamierza pójść tą drogą i trzyma się wcześniej ustalonej strategii.

- To był pierwszy wyścig od ośmiu lat, w którym brakowało nam tempa. Widać było, że wstrzymaliśmy rozwój w tym roku, ale to dlatego, ponieważ uważamy, że kolejne lata będą bardzo istotne - powiedział Wolff dla Sky Sport F1. - To była bardzo trudna decyzja. Mamy jednak nowe przepisy nie tylko na przyszły rok, ale i kolejne, zupełnie nową koncepcję samochodu. Należy w tym znaleźć odpowiednią równowagę.

- Niektórzy ciągle wprowadzają poprawki. Red Bull przywiózł ciężarówkami nowe części w czwartek i piątek. To jest słuszna strategia, która w obecnej chwili okazuje się skuteczna. Byli we własnej lidze, jeśli chodzi o samochód - dodał.

Czytaj również:

Dobra passa Red Bull Racing sprawiła, że mają już 40 punktów przewagi nad Mercedesem w mistrzostwach konstruktorów. Prowadzą w obydwóch klasyfikacjach pierwszy raz od 2021 roku.

Wolff podkreśla jednak, że wyścig o tytuł jeszcze się nie skończył. Red Bull w pewnym momencie wstrzyma wprowadzanie poprawek, a ekipa z Brackley ma jeszcze wiele obszarów do optymalizacji.

- W mistrzostwach nie chodzi tylko o dodawanie nowych części aerodynamicznych. Na pewnym etapie nawet tacy, jak Red Bull, którzy wciąż wprowadzają kolejne elementy, będą musieli skupić się już na przyszłym roku - powiedział Wolff. - Oznacza to, że cała eksploatacja samochodu wokół ustawień, pracy nad oponami i optymalizacją jazdy, stanie się bardzo ważną kwestią.

- Nie ma sensu wkładać pracy w obecny samochód przez kolejny miesiąc czy dwa, bowiem zyski w żadnym stopniu nie będą współmierne do tych, które możemy osiągnąć z bolidem na rok 2022 - przekazał. - To jednak jeszcze nie koniec. Mieliśmy owszem bardzo trudny weekend w Austrii i nie dysponowaliśmy bronią, która pozwoliła by nam zwyciężyć w tym wyścigu łatwo i sprawiedliwie. Jednak będziemy jeszcze w tym sezonie wygrywali, zdobywali pierwsze pola startowe i będziemy walczyli jak najlepiej o każdy wynik.

Pytany o komentarze Hamiltona, który wezwał zespół do prac rozwojowych, odparł: - Kierowca zawsze będzie walczył wszystkim, co ma. Rozmawialiśmy już o tym wcześniej i to jest bardzo racjonalna decyzja. Tak, jak wspomniałem, wstrzymają modernizowanie aerodynamiki, ponieważ byłoby to niebezpieczne w kontekście przyszłorocznych mistrzostw i groziłoby przegraną. Walka trwa. W przeszłości nie radziliśmy sobie zbyt dobrze na tym torze i tak było również tym razem. Nie oznacza to jednak, że nie mamy żadnej broni w swoim arsenale.

Czytaj również:

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Typowy pech Russella
Następny artykuł Verstappen na cenzurowanym

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska