
23 lip 2018, 11:15
Szef zespołu Mercedesa – Toto Wolff, tłumaczył po Grand Prix Niemiec, że decydując się na zastosowanie poleceń zespołowych, uniknęli ryzyka straty dubletu w niedzielnym wyścigu.Lewis Hamilton znalazł się na czele stawki, przed kolegą z ekipy Vallterim Bottasem, podczas wyjazdu samochodu bezpieczeństwa, gdy rozbił się dotychczasowy lider – Sebastian Vettel.Po wznowieniu rywalizacji Bottas podjął walkę z Hamiltonem o pierwsze miejsce, ale niemal natychmiast szef strategii Mercedesa polecił Finowi utrzymanie dotychczasowej pozycji.Zespół nie ryzykował utraty cennych punktów.- Po pierwsze nie mieliśmy tutaj najszybszego samochodu i musimy iść naprzód w kolejnych wyścigach, to jest najważniejsze – powiedział Wolff.- Wciąż padał deszcz, a walka była intensywna.
Było sporo do stracenia mając na uwadze pecha z ostatnich wyścigów. Na tym etapie woleliśmy zachować spokój - dodał.W klasyfikacji konstruktorów Mercedes jest na prowadzeniu, wyprzedza Ferrari o osiem punktów.fot. XPB
Następny artykuł

Poprzedni artykuł
Mały błąd o dużych konsekwencjach
Następny artykuł
Kubica prowadzi rozmowy, ale nie z Haasem

Załaduj komentarze
O tym artykule
Serie | Formuła 1 |
Mercedes tłumaczy się z poleceń zespołowych
akcje
komentarze
Centrum zawodów
12 mar - 15 mar
Modne
Kalendarz
WEC
Bilety
Oferowane przez
Oferowane przez
Pokaz slajdów