Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Mercedes wciąż traci sekundę

Lewis Hamilton twierdzi, że jego zespół wciąż nie ma tempa czołówki w Singapurze.

Lewis Hamilton, Mercedes W13

Lewis Hamilton, Mercedes W13

Carl Bingham / Motorsport Images

Lewis Hamilton uważa, że ​​​​Mercedes ma jedną sekundę straty podczas Grand Prix Singapuru, pomimo przewagi w pierwszej sesji treningowej w piątek.

Ciasny tor Marina Bay dał Mercedesowi szansę na jeden z mocniejszych weekendów w tym roku, a bolid W13 prezentował się znacznie lepiej w wolnych i średnich zakrętach.

Czytaj również:

Ale pomimo tego, że Hamilton prowadził w pierwszym piątkowym treningu, a George Russell zajął trzecie miejsce w drugiej sesji, siedmiokrotny mistrz świata nie był w euforii.

Zamiast tego uznał, że piąte miejsce w drugim treningu to bardziej realistyczny wskaźnik tego, gdzie znajduje się zespół Mercedesa, ponieważ W13 ponownie cierpi z powodu ekstremalnego dobijania.

- Zaczęło się dobrze, ale w drugiej sesji nie było tak wspaniale. Powiedziałbym, że prawie jak w każdy inny weekend. Nie wydaje się, żebyśmy w ten weekend byli bardzo wolni, ale prawdopodobnie nadal tracimy sekundę. Musimy po prostu dalej nad tym pracować - stwierdził Brytyjczyk.

Hamilton uważa, że Mercedes nie może zrobić zbyt wiele, aby rozwiązać problem podskakiwania. Brytyjczyk sugerował, że konfiguracja jego bolidu nie była tak dobra, jak u jego partnera zespołowego.

- Niewiele możemy zrobić z podskakiwaniem. Myślę, że George był w stanie znaleźć trochę więcej czasu dzięki swoim ustawieniom. Po mojej stronie zdecydowanie jest jeszcze więcej do zyskania, a ja po prostu nie przejechałem dobrego okrążenia. Naprawimy to dziś wieczorem, wrócimy i spróbujemy się poprawić w sobotę - podsumował Hamilton.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Ferrari chce maksymalnych kar
Następny artykuł Red Bull oczekuje odwołania oskarżeń

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska