Mercedes zaprzecza
Szefostwo Mercedesa nie rozumie komentarzy Red Bulla, że punkty na skrzydłach bolidu wskazują na potencjalne "sztuczki" z elastycznym nadwoziem.
Team members at work on the Mercedes W12 front wing
Giorgio Piola
Red Bull coraz bardziej koncentruje się na zachowaniu tylnych skrzydeł bolidów Mercedesa. Według Christiana Hornera istnieje prawdopodobieństwo, że niemiecki zespół może łamać kolejne przepisy. Ekipa z Milton Keynes jest gotowa do złożenia protestu.
- Kiedy masz różnice 27 kilometrów na godzinę i widzisz dziwne zachowania tylnego skrzydła, jest to dla nas bardzo jasne, co się dzieje - powiedział.
Mercedes odrzucił uwagi Hornera. Zespół twierdzi, że zbadał części i nie znalazł nic nielegalnego. Szef inżynierii torowej Andrew Shovlin powiedział, że szefostwo kilkakrotnie prosiło FIA o sprawdzenie swoich bolidów i za każdym nie było problemów.
- Kontrowersje wokół nas nie znikają. Z naszego punktu widzenia jesteśmy absolutnie zadowoleni z tego, co mamy.
- Zaprosiliśmy FIA, aby przyglądała się temu, jak często chcą. Nie mają żadnego problemu. Jeździmy i sprawdzamy nasze części. Będziemy dalej korzystać z naszych skrzydeł - zakończył.
Valtteri Bottas, Mercedes W12
Photo by: Steven Tee / Motorsport Images
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze