Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Mercedes zrobił co mógł

Lewis Hamilton jest zdania, że Mercedes nie popełnił błędu ze swoją strategią podczas Grand Prix Francji.

Max Verstappen, Red Bull Racing RB16B, leads Sir Lewis Hamilton, Mercedes W12

Max Verstappen, Red Bull Racing RB16B, leads Sir Lewis Hamilton, Mercedes W12

Charles Coates / Motorsport Images

Hamilton wykorzystał błąd Maxa Verstappena na starcie do wyścigu i w pierwszym zakręcie objął prowadzenie w Grand Prix Francji. Jednak Holender, po wczesnym zjeździe na pit stop, był w stanie odzyskać prowadzenie, dzięki szybkim okrążeniom na świeżych oponach.

Co więcej, Red Bull Racing znów ograł rywali. Wezwali swojego kierowcę na drugi zjazd do alei serwisowej. Verstappen podążając na kolejnym komplecie świeżych opon, dogonił rywali z Mercedesa, którzy jechali ze strategią jednego pit stopu i zdołał minąć Bottasa oraz Hamiltona w drodze po zwycięstwo.

Podsumowanie GP Francji:

Po wyścigu Brytyjczyk uznał, że jego zespół zrobił wszystko co mógł pod względem strategii, a Red Bull wygrał po prostu ze względu na lepszą prędkość.

- Gratulacje dla Maxa - wykonał świetną robotę - powiedział Hamilton. - Przez cały weekend po prostu byli szybsi na prostych. Biorąc pod uwagę nasze piątkowe problemy, jestem zadowolony z niedzielnego wyniku. Oczywiście szkoda, że przegraliśmy, gdy prowadzi się przez tyle okrążeń, ale z moich opon nic nie zostało.

- Musimy przyspieszyć - podkreślił. - Zdecydowanie nie mamy wystarczającej prędkości na prostych. Należy znaleźć przyczynę takiego stanu rzeczy i to skorygować.

- Nie spodziewaliśmy się, że wczesny pit stop pozwoli Maxowi objąć prowadzenie. To, że przednie opony tak szybko uległy degradacji, było dla nas zaskoczeniem. Cóż, w kontekście strategii, nasi rywale wykonali świetną robotę - dodał. - Nie sądzę, abyśmy popełnili jakiś błąd. Verstappen był szybszy od samego początku, więc alternatywny plan z jednym pit stopem był jedyną szansą na awans. Gdybym zjechał po Maxie na drugi postój, nadal byłby liderem. Mogłem mieć więc tylko nadzieję, że moje opony wytrzymają do mety.

Czytaj również:

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Verstappen zapowiada zaciętą rywalizację
Następny artykuł Bottas nie przesadził

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska