Mieszane uczucia Vettela
Sebastian Vettel stwierdził, że wyrównanie przez Lewisa Hamiltona rekordu liczby zwycięstw należącego do Michaela Schumachera przyjmie z mieszanymi uczuciami.

Hamilton ma na koncie 90 triumfów w Formule 1 i już w najbliższy weekend podczas rywalizacji na Sochi Autodrom może wyrównać rekord należący do Schumachera. Vettel jest trzeci na liście wszech czasów. Na historyczne podium awansował dwa lata temu kosztem Jeana Alesiego.
Vettel podkreśla, że liczba wyśrubowana przez legendarnego rodaka zawsze wydawała mu się nieosiągalna i będzie czuł smutek, gdy rekord padnie, choć jednocześnie doceni wyczyn Hamiltona.
- Obserwując ostatnie lata i rekordy Lewisa, jasne było, że jest coraz bliżej - powiedział Vettel dziennikarzom podczas konferencji przed Grand Prix Rosji. - I jeśli on - co jest tylko kwestią czasu - tego dokona, z jednej strony na pewno będę smutny, ponieważ Michael wciąż jest moim bohaterem.
- Z drugiej strony byłbym szczęśliwy z powodu Lewisa. Myślę, że zasługuje na wszystkie sukcesy, jakie odniósł w ciągu ostatnich lat i jakie będzie odnosił - sądzę, że zostanie - w trakcie kolejnych sezonów. Jestem więc rozdarty. Mam mieszane uczucia.
Vettel ma na koncie 53 zwycięstwa. Ostatnie z nich odniósł w ubiegłym roku w Singapurze.

O tym artykule
Serie | Formuła 1 |
Kierowcy | Lewis Hamilton , Sebastian Vettel |
Tagi | vettel , hamilton , schumacher , formuła 1 |
Autor | Tomasz Kaliński |