Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Mistrz powinien mieć wybór

Felipe Drugovich uważa, że mistrz Formuły 2 powinien mieć prawo dalszych występów na tym samym szczeblu, jeśli nie znajdzie wyścigowego etatu w F1.

Felipe Drugovich

Drugovich w miniony weekend wywalczył tytuł w F2, ale nie znalazł na sezon 2023 wyścigowego etatu na najwyższym szczeblu. Związał się z Astonem Martinem, zostając pierwszym członkiem ich programu rozwojowego i będzie najpewniej pełnił rolę rezerwowego.

Brazylijczyk uważa, że czempion F2 - w razie braku miejsca w F1 - powinien mieć możliwość dalszej rywalizacji na tym szczeblu, by nie musiał spędzać sezonu poza torem jak Oscar Piastri - triumfator z 2021 roku.

- Myślę, że jako mistrz albo musisz dostać promocję do F1, albo powinieneś móc zostać - powiedział Drugovich. - Sądzę, że mniej więcej tak to działa w Moto2 i Moto3. Wydaje mi się, że w pierwszej kolejności musi zmienić się to, że ktokolwiek wygrywa, powinien spróbować się w F1.

- Mieliśmy kilka zapytań z IndyCar, ale jak już mówiłem wielokrotnie, to nie jest teraz główny cel. Staramy się być w Formule 1. Poza tym, jeśli musiałbym się ścigać gdzie indziej niż w F1 w przyszłym roku, jest to kategoria do rozważenia.

Z kolei Bruno Michel, dyrektor generalny F2, nie zgadza się z opinią świeżo upieczonego mistrza i uważa, że triumfatorzy zostający na dłużej w tej samej serii mogą mieć dużą przewagę.

- Nie wiedziałem, że to powiedział, ale się nie zgadzam - przyznał Michel. - To piramida i musi być system, w którym albo idzie się wyżej, albo wychodzi.

- Nie chciałbym, aby F2 i F3 stały się profesjonalnymi mistrzostwami. Jeśli tak będzie, pojawi się problem, ponieważ niektórzy będą zostawać w nich na zawsze. Z racji doświadczenia będą mieli ogromną przewagę nad dołączającymi młodymi kierowcami.

- To będzie niedobre nie tylko dla ich karier, ale również dla tych młodych kierowców. Ci prawdopodobnie nie będą błyszczeć, ponieważ będą walczyć z tymi, którzy niekoniecznie są lepsi, ale dużo bardziej doświadczeni, znają tory, samochody, zespoły.

- Według mnie więc - absolutnie nie. Naciskaliśmy na to od samego początku GP2 i GP3. Zwycięzca nie może zostać i sądzę, że ten punkt należy utrzymać.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Ferrari szuka przyczyn stagnacji
Następny artykuł Porsche podniesie wartość F1

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska