Mistrz świata wzywa do poprawy
Pomimo zwycięstwa w Grand Prix Miami, Max Verstappen wezwał swój zespół do uporania się z trapiącymi samochód mniej lub bardziej poważnymi usterkami.

Verstappen wywiózł z Miami maksymalną liczbę 26 punktów. Nie oznacza to jednak, że mistrz świata miał za sobą bezproblemowy weekend.
W pierwszym piątkowym treningu pokonał jedynie czternaście okrążeń, a z powodu problemów z przegrzewaniem się RB18 żaden stint nie był dłuższy niż pięć rund wokół Hard Rock Stadium. Jeszcze gorzej było w FP2. Holender nie zanotował czasu przez kłopoty ze skrzynią biegów i hydrauliką.
Na podium wraz z Verstappenem stać mógł również Sergio Perez. Korzystając z neutralizacji, Meksykanin odwiedził mechaników i otrzymał świeży komplet pośrednich opon. Zbliżył się do Carlosa Sainza, jednak nagły - choć krótkotrwały - spadek mocy w RB18 zwiększył stratę.
Techniczne „chochliki” trapią Red Bulla od początku sezonu. Verstappen choć wygrał trzy z pięciu rozegranych wyścigów, traci do Charlesa Leclerca 19 punktów, a przyczyniły się do tego dwa wycofania: w Bahrajnie i Australii.
Dwa tygodnie temu w Imoli ekipa z Milton Keynes zaliczyła dublet, a po rywalizacji w Miami Verstappen wezwał swój zespół do upewnienia się, iż bezproblemowych weekendów będzie więcej.
- Jeśli o mnie chodzi, miałem bardzo dużo problemów w piątek, które zwykle utrudniają weekend, a przede wszystkim sobotę - powiedział Verstappen. - Dzisiaj oczywiście wszystko poszło dobrze na starcie, ale mogło być i odwrotnie. I wtedy by się po prostu powiedziało: „w porządku, co mogę zrobić, skoro straciłem piątek?”
- Musimy po prostu wypracować pozytywny weekend bez żadnych problemów. Oczywiście, w Imoli taki mieliśmy, ale sądzę, że to nadal trochę za duża loteria. Musimy mieć pewność, że jesteśmy bardziej niezawodni. Jak sami widzicie, samochód jest szybki. Jestem z tego bardzo zadowolony. Mam na myśli to, że bycie wolnym, ale niezawodnym również nie jest dobre.
Christian Horner, szef RBR, nieustannie musi odpowiadać na pytania o niezawodność tegorocznej konstrukcji. Odrzucił jednak opinie sugerujące delikatność RB18.
- Nie sądzę, aby samochód był szczególnie delikatny. To kilka nieprzyjemnych rzeczy, które normalnie można zaobserwować podczas przedsezonowych testów i teraz się po prostu nasiliły.
- Może to frustrować, ale współpracujemy blisko z HRC [Honda Racing Corporation]. Dają nam wielkie wsparcie i sądzę, że sobie poradzimy.
W tabeli konstruktorów Red Bull Racing zbliżył się do Ferrari na sześć punktów.

Max Verstappen, Red Bull Racing, Christian Horner, Red Bull Racing Team Principal
Photo by: Red Bull Content Pool
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.