„Mistrzowskie” okrążenie Sainza
Carlos Sainz przyznał, że jego błyskotliwy manewr na Nico Hulkenbergu podczas ostatniego okrążenia Grand Prix Abu Zabi sprawił, iż poczuł się niczym kierowca zdobywający właśnie mistrzostwo świata.
Autor zdjęcia: Sam Bloxham / Motorsport Images
Hiszpan musiał ukończyć wyścig w punktowanej dziesiątce, aby zapewnić sobie szóstą pozycję na koniec sezonu. Rozpoczynając ostatnie okrążenie był jednak jedenasty i jechał za RS19 Hulkenberga.
Choć na hamowaniu na końcu tylnej prostej nie był zbyt blisko Niemca, udało mu się skorzystać ze strugi aerodynamicznej na dojeździe do zakrętu numer 11 i odważnym ruchem zyskał dziesiąte miejsce.
Zapytany przez Autosport/Motorsport.com o manewr, którego nie pokazano w oficjalnym przekazie telewizyjnym, Sainz odpowiedział: - Sądzę, że to było najbardziej ekscytujące ostatnie okrążenie jakie kiedykolwiek przejechałem. Dla mnie to było jak mistrzostwo świata!
- Udało mi się zbliżyć do Nico i chciałem spróbować już w zakręcie numer 9. Jednak wycofałem się i ponowiłem atak w jedenastym. Niezbyt dobrze wyjechałem z „dziesiątki” i w decydującym momencie byłem trochę za daleko.
- Zobaczyłem lukę w środku, ale była naprawdę mała. Jednak podobnie, jak w przypadku manewru na [Sergio] Perezie pomyślałem: OK, udało się na nim, to może udać się również na Nico. To szalony koniec mistrzostw, biorąc pod uwagę ostatnie okrążenie sezonu i ostatnie dogodne miejsce do wyprzedzania.
Szósta pozycja Sainza w końcowej klasyfikacji oznacza złamanie monopolu czołowych trzech zespołów. Hiszpan wyprzedził Pierre'a Gasly'ego o jeden punkt i Alexa Albona o cztery. W odniesieniu do pokonania kierowców, którzy po pół sezonu spędzili w Red Bull Racing, 25-latek stwierdził:
- Myślę, że we współczesnej F1 pokonanie dwóch facetów, którzy mieli znacznie szybsze auto i zdobycie niemal 100 punktów, jest czymś o czym nawet nie mogłem myśleć przed sezonem.
- Przed tym weekendem wiedziałem, że będzie ciężko i mamy małą szansę, ale udało mi się utrzymać pozycję. Nałożyłem na siebie presję jakbym walczył o mistrzostwo świata. Zadziałało - podsumował Carlos Sainz.
Lando Norris, McLaren MCL34, leads Carlos Sainz Jr., McLaren MCL34
Photo by: Glenn Dunbar / Motorsport Images
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze