Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Mniej błędów kluczem do sukcesu

Toto Wolff nazwał rozegrane wczoraj Grand Prix Stanów Zjednoczonych idealnym podsumowaniem kończącego się powoli sezonu, w którym Mercedes ponownie zdobył podwójną koronę. Tegoroczne sukcesy Austriak tłumaczy popełnieniem mniejszej liczby błędów od rywali.

Toto Wolff, Executive Director (Business), Mercedes AMG, celebrates victory

Toto Wolff, Executive Director (Business), Mercedes AMG, celebrates victory

Steve Etherington / Motorsport Images

Wyścig w Austin był najlepszym występem ekipy z Brackley w drugiej połowie sezonu. Dwie „srebrne strzały” jechały na czele, skutecznie odpierając ataki Red Bulla Maxa Verstappena. Ferrari w czasie niedzielnej rywalizacji było jedynie tłem.

Mercedes od czasu początku ery hybrydowej w 2014 roku sześć razy zdobył podwójną koronę.

- Każdy kolejny tytuł wydaje się najtrudniejszy [do wywalczenia] - powiedział Wolff. - Być może chodzi o to, że najlepiej pamięta się aktualne wydarzenia, ale z pewnością ten sezon obfitował we wzloty i upadki.

- Dobrze wystartowaliśmy i choć nie mieliśmy przez długi czas najlepszego tempa w sobotę, to popełnialiśmy najmniej błędów w niedzielę. I prawdopodobnie to było kluczem do wygrania mistrzostw.

- Dla mnie wydarzeniem sezonu jest właśnie Austin. Wróciliśmy do dawnej formy. Wyścig wygrał Valtteri [Bottas], a tytuł wywalczył Lewis [Hamilton].

Zapytany przez Motorsport.com czy tegoroczna bitwa z racji silniejszej konkurencji była dla niego ciekawsza, Wolff odpowiedział twierdząco.

- Bardzo lubimy walkę i widać, że mocniej cieszymy się z wygranych w wyścigach, w których ciężko było zwyciężyć. A kiedy nie zdobywamy pole position, a potem wygrywamy w niedzielę, to dostaję dziesięć razy więcej gratulacji przez SMS i WhatsApps.

- Każdy chce obejrzeć zaciętą walkę, a nas to napędza. Potrzebujemy więc silnych rywali, konkurencyjnych i trzymających się zasad.

Wolff złożył również hołd swojemu koledze, zmarłemu w maju Nikiemu Laudzie.

- Myślę, że siłą tego zespołu jest fakt, że każda pojedyncza osoba, kompetentna w swojej roli, dokłada cegiełkę do ogólnego sukcesu. Nie chcę brzmieć jak polityk, ale naprawdę kręgosłup tej ekipy tworzą ludzie.

- Niki miał w tym wielki udział. Tęsknie za nim jako przyjacielem czy towarzyszem podróży. Zwykle stał w takich momentach przy barze w motorhome'ie i mówił: „Zaraz leci Lauda, choć musimy się zbierać” oraz „Gratulacje. A co robimy w przyszłym roku? Nie byliśmy zbyt konkurencyjni w ostatnich wyścigach”. I tego mi brakuje, tej presji.

- Oprócz tego co widać na torze, co stanowi jedynie wierzchołek góry lodowej, wiele osiągów wypracowanych jest w Wielkiej Brytanii [w fabryce]. To jest naprawdę duży, wspólny wysiłek - podsumował Toto Wolff.

Valtteri Bottas, Mercedes AMG F1, 1st position, Lewis Hamilton, Mercedes AMG F1, 2nd position, and the Mercedes team celebrate

Valtteri Bottas, Mercedes AMG F1, 1st position, Lewis Hamilton, Mercedes AMG F1, 2nd position, and the Mercedes team celebrate

Photo by: Steven Tee / Motorsport Images

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Vettel docenia sukcesy Hamiltona
Następny artykuł Verstappen jechał z uszkodzoną podłogą

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska