Mniejsza radość Hamiltona
Lewis Hamilton przyznał, że tegoroczny - już szósty z rzędu - mistrzowski tytuł dla Mercedesa cieszy go mniej niż poprzednie. Powodem jest utrata Nikiego Laudy.
Valtteri Bottas, Mercedes AMG F1, 1st position, Lewis Hamilton, Mercedes AMG F1, 3rd position, and the Mercedes team celebrate after securing a win in the race and in the 2019 Constructors Championship
Zak Mauger / Motorsport Images
Trzykrotny mistrz świata F1 Niki Lauda zmarł w maju bieżącego roku, pozostawiając lukę w zespole, który wraz za Toto Wolffem doprowadził na sam szczyt tego sportu.
Podczas gdy rekordowy sukces wzbudza dumę w całej ekipie, Hamilton przyznał, że tegoroczny tytuł jest nieco pozbawiony blasku.
- Zdecydowanie jest trochę inaczej. Powiedziałbym, że radość nie jest tak pełna, jak w przeszłości. Wszystko przez to, że straciliśmy Nikiego.
- Oczywiście jestem bardzo dumny z całego zespołu. Z każdego pracownika w fabryce. Wiem, że Niki doceniłby dzisiejszy rezultat.
- Myślę, że wiele mu zawdzięczamy i ten tytuł jest dla niego. Sądzę, że cały zespół i cały Mercedes zadedykują ten triumf właśnie jemu. A ja jestem bardzo, bardzo dumny z bycia częścią tego. To nie był łatwy rok.
- Za każdym razem, gdy wchodzę do garażu, to widzę słuchawki Nikiego i jego czapkę. Usiadłem i spojrzałem na nie, zanim wsiadłem dziś do auta. Tak jak powiedziałem - wiem, że będzie z tego [tytułu] dumny.
Valtteri Bottas, który ma spory udział w trzech ostatnich triumfach niemieckiego producenta, uważa, że nieustanne sukcesy sprawiają, że czasem trudno docenić ten kolejny.
- Tworzymy historię, jednak czasem ciężko jest to docenić. To trochę śmieszne. Czasem trzeba stanąć z boku i popatrzeć z zewnątrz, by uświadomić sobie czego dokonaliśmy. Sądzę, że w tej chwili wszyscy powinniśmy cieszyć się z tytułu.
- Życie toczy się szybko i ważne, by doceniać takie chwile. Ja osobiście jestem bardzo dumny i szczęśliwy. Wiem ile pracy włożono, aby osiągnąć ten sukces. Mam nadzieję, że wszyscy w zespole są zadowoleni i zdają sobie sprawę czego dokonaliśmy.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze