Mówią po czwartku

Jestem nieco wstrząśnięty, ale popełniłem błąd w zakręcie numer 9. To był poważny wypadek, jeden z największych, jakie miałem. Teraz mechaników czeka długa noc i przepraszam za to. Czuję się pewnie, ale właśnie dziś przytrafił mi się błąd. Pojechałem o 10-15 cm za szeroko. Auto uciekło i się obróciłem. To było mocne uderzenie, ale koncentrujemy się na całej pracy, którą wykonaliśmy przez cztery dni. Musimy wszystko przeanalizować. Mamy dobry samochód, który musimy ulepszyć do Melbourne. Udało nam się przejechać sporo okrążeń i sprawdziliśmy wiele rzeczy. Wiele nauczyliśmy się i teraz musimy przeanalizować dane. Przed Melbourne czeka nas jeszcze sporo pracy, ale jesteśmy zadowoleni.LANDO NORRIS: - Mieliśmy dobry poranek i dokonaliśmy kilku drobnych usprawnień. Wiele porannych wyjazdów dało sporo korzyści i lepiej zrozumieliśmy samochód. Podczas krótkich sesji sprawdzałem różne ustawienia, co dało nam więcej informacji o tym, jak auto reaguje na różne opony i ładunek paliwa. Długie wyjazdy z twardymi oponami pozwoliły nam znaleźć lepszy balans. Jestem przygotowany na Australię. Czeka nas jeszcze trochę do zrobienia, ale czuję się komfortowo. Następne dwa tygodnie będę ciężko pracował w fabryce.DANIEL RICCIARDO: - To było dobrze przepracowane popołudnie. Dziś porównaliśmy mieszanki opon i to był nasz cel. Teraz szukamy balansu i wydajności. Zrealizowaliśmy założony program i czeka nas trochę pracy przy analizie danych. Jestem zadowolony, że nie mieliśmy problemów. To budujące.NICO HULKENBERG: - Miałem dobrą sesję, podczas której realizowałem krótkie przejazdy, by znaleźć lepszy balans auta. Praca szła w dobrą stronę i miękkie mieszanki dobrze spisywały się rano. Po testach mamy sporo danych i razem z zespołem musimy je przeanalizować, by być w jak najlepszej pozycji podczas pierwszego wyścigu.ALEXANDER ALBON: - Jestem bardzo zadowolony z przebiegu zimowych testów, ponieważ mogłem przejechać wiele okrążeń i spędzić dużo czasu w aucie. Wciąż jest wcześnie i przed Melbourne nie dowiemy się, kto jak ciężko pracował, ale myślę, że możemy być zadowoleni z ostatnich czterech dni. Zaliczyliśmy kolejny dzień z ponad setką okrążeń, co jest świadectwem ciężkiej pracy zespołu i niezawodności Hondy. Podczas testów zawsze chcesz przejechać jak najwięcej kilometrów i zrobiliśmy to. Wiele nauczyliśmy się i czuję się komfortowo w aucie. Jesteśmy w dobrej pozycji i nie mieliśmy nieprzyjemnych niespodzianek. Jutro musimy sprawdzić jeszcze kilka rzeczy.LANCE STROLL: - To był kolejny pozytywny dzień i dobre zakończenie mojego przedsezonowego programu. Przejechaliśmy sporo kilometrów i nie mogę doczekać się wyścigów. Nadal uczymy się nowego auta i jutro będzie to kontynuował Sergio, a kolejne dni będziemy to robić w bazie zespołu. Mamy zamiar dostarczyć do Melbourne najlepszy możliwy pakiet. Ciężko ocenić, gdzie jesteśmy w stawce. Każdy realizuje swoje programy, ale my jesteśmy pozytywnie nastawieni.KEVIN MAGNUSSEN: - Kontynuowaliśmy program i zrobiliśmy to, co mieliśmy do zrobienia. Cieszę się, że mogłem przejechać więcej okrążeń. Czuję się dobrze w aucie i nie mogę doczekać się jutrzejszego popołudnia. Zespół przygotowuje się do naszych ostatnich jazd, ale tak naprawdę wszyscy nie mogą doczekać się wyścigów.ROMAIN GROSJEAN: - Mieliśmy problem, który wykryliśmy w czasie obiadu i naprawienie go zajęło sporo czasu. To nie było dobre popołudnie. Teraz koncentruję się na jutrzejszym poranku. Podczas testów poczyniliśmy spore postępy. Samochód pokazuje nam granice oraz aspekty, które nadal możemy rozwijać. Baza jest bardzo dobra. Nie koncentrowaliśmy się na czasach okrążeń. Pojawią się w Melbourne podczas kwalifikacji. Uczymy się VF-19 i odkrywamy nieco więcej. Wyczucie mam dobre, podobnie jak w zeszłym roku.news aktualizowany...fot. Renault Sport F1