Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Możliwy powrót Grand Prix Niemiec

Zgodnie z opublikowanym dziś wstępnym kalendarzem Formuły 1 na sezon 2020, najważniejsza wyścigowa seria świata nie zawita do Hockenheim. Jednak w przyszłości powrót Grand Prix Niemiec nie jest wykluczony, choć kierowcy mogliby rywalizować na innym torze.

Lewis Hamilton, Mercedes AMG F1 W10, and Max Verstappen, Red Bull Racing RB15, lead the field away at the start

Autor zdjęcia: Sam Bloxham / Motorsport Images

Organizatorzy wydarzenia na Hockenheim do końca mieli nadzieję, że uda się uratować rundę na kultowym, niemieckim torze. Dziś okazało się, że zabraknie dla nich miejsca w sezonie 2020.

Szanse na zmianę tej decyzji są iluzoryczne, ale przedstawiciele Formuły 1 ujawnili, że organizacją Grand Prix Niemiec w bliżej nieokreślonej przyszłości zainteresowane są inne miasta i obiekty.

Chloe Targett-Adams, odpowiedzialna w strukturach F1 za relacje biznesowe powiedziała:

- Jeśli chodzi o Niemcy to wiedzieliśmy, że będzie trudno. Już ostatnia edycja nie była pewna, ale dzięki wsparciu miasta Hockenheim i sponsoringowi Mercedesa mieliśmy możliwość wydłużenia umowy o rok 2019. Jednak na sezon 2020 nie było to możliwe.

- To przykre, że F1 nie zawita do Niemiec w przyszłym roku, jednak zobaczymy co wydarzy się w dalszej perspektywie. Mamy spory odzew ze strony inny regionów, miast i torów. To miłe mieć takie zainteresowanie, mimo że opuszczamy ten kraj.

Chociaż Niemcy nie będą miały wyścigu w 2020 roku, Targett-Adams powiedziała, że F1 będzie chciała utrzymać kibiców z tego kraju blisko sportu.

- Strategicznie rzecz ujmując jest to coś nad czym myślimy. Może testy albo jakiś rodzaj festiwalu? Jakie są możliwości zapewnienia kibicom kontaktu ze sportem, jeśli wyścig nie jest już dostępny?

Zajmująca się stroną biznesową F1 Targett-Adams zdradziła też, że Grand Prix Włoch nie ma podpisanego ostatecznego kontraktu.

- Pracujemy nad tym w tej chwili i mamy nadzieję, że pozytywne efekty nadejdą wcześniej niż później.

- Już wcześniej ogłosiliśmy, że osiągnęliśmy porozumienie od strony komercyjnej, więc pozostało jedynie dogranie finalnych kwestii, a to zajmuje trochę czasu - wyjaśniła Chloe Targett-Adams.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Hulkenberg miał pewne przeczucia
Następny artykuł Vettel: Wolałbym 16 wyścigów

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska