Naciski ze strony Forda
Ford wywiera coraz większą presję na Red Bull Racing, aby doprowadzili do finału dochodzenie w sprawie zarzutów dotyczących szefa stajni, Christiana Hornera.
Red Bull Racing milczy na temat postępów w trwającym od tygodni dochodzeniu w sprawie zarzutów stawianych Hornerowi przez jedną z pracownic zespołu, w kontekście niewłaściwego zachowania. Natomiast partner stajni, Ford, naciska na producenta napojów energetycznych, aby jak najszybciej uporał się z tą sprawą.
Associated Press poinformował, iż prezes Forda, Jim Farley, napisał do Red Bulla, jasno dając do zrozumienia, że jest niezadowolony z braku postępów w dochodzeniu, które jego zdaniem wymaga bardzo poważnego potraktowania.
W liście, do którego dotarło AP, Farley pisze w imieniu Forda, że „jestem coraz bardziej zirytowany brakiem rozstrzygnięcia lub wyraźnego wskazania z Waszej strony, kiedy spodziewane jest uczciwe i sprawiedliwe rozwiązania tej sprawy”.
- Jesteśmy również zirytowani brakiem pełnej przejrzystości wokół tego tematu w stosunku do nas, Waszych partnerów korporacyjnych i oczekujemy na otrzymanie pełnego sprawozdania ze wszystkich ustaleń - dodał.
Ford nawiązał współpracę z oddziałem Red Bull Powertrains przy opracowaniu nowej jednostki napędowej F1, która wejdzie do użycia od sezonu 2026. Natomiast już ruszyły aktywności marketingowe po stronie amerykańskiej marki.
Farley podkreślając, że Ford jest firmą rodzinną, wyraził niezadowolenie z faktu, że jego poprzednie prośby o większą jasność i przejrzystość w tej konkretnej sprawie zostały zignorowane przez Red Bulla. Oczekuje, że partnerzy biznesowi będą postępować uczciwie i transparentnie.
- Jak wcześniej wskazywaliśmy, bez satysfakcjonującej odpowiedzi, wartości Forda nie podlegają negocjacjom - wskazał. - Jest niezmiernie ważne, aby nasi partnerzy wyścigowi dzielili się i demonstrowali prawdziwe zaangażowanie w te same wartości. Mój zespół i ja jesteśmy dostępni w każdej chwili, aby omówić tę sprawę. Nadal nalegamy i mamy nadzieję na rozwiązanie, za którym wszyscy możemy się opowiedzieć.
Ford nie jest osamotniony w domaganiu się, aby Red Bull przyspieszył proces uporania się z tym kontrowersyjnym tematem, zwłaszcza że w tym tygodniu, od GP Bahrajnu, rusza sezon 2024. Formula One Management niedawno wydało oświadczenie, w którym jasno stwierdziło, że również nie chce, aby sprawa przeciągała się zbyt długo.
Horner aktualnie pozostaje na stanowisku szefa ekipy z Milton Keynes. Uczestniczył w prezentacji nowego samochodu. Był także obecny na testach przedsezonowych w zeszłym tygodniu w Bahrajnie. Brytyjczyk na każdym kroku stanowczo zaprzeczał jakimkolwiek przewinieniom w tej sprawie.
Galeria zdjęć: Testy przedsezonowe F1 2024 - Dzień 3
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.