Najlepsze okrążenie Hamiltona
W tym roku dodanie punktu za najszybsze okrążenie nadało nowy wymiar końcówkom wyścigów Formuły 1.
Autor zdjęcia: Gareth Harford / Motorsport Images
W miniony weekend Lewis Hamilton oprócz zwycięstwa w Grand Prix Wielkiej Brytanii zapisał na swoje konto najszybsze okrążenie.
- Zawsze mówimy o oponach, które nie są zbyt trwałe, ale udało się je zachować na końcówkę wyścigu - powiedział Hamilton, który już szósty raz triumfował w GP Wielkiej Brytanii.
- W zasadzie to było jak okrążenie kwalifikacyjne, to które powinienem pojechać w sobotę, więc lepiej późno, niż wcale - kontynuował. - Było super. Nie ma lepszego sposobu na zakończenie wyścigu. To było zdecydowanie najlepsze ostatnie okrążenie, jakie kiedykolwiek pojechałem.
Na twardych oponach wykręcił 1:27.369, na ostatnim, 52 kółku.
Hamilton przyznał, że inżynierowie zespołu nie byli zbyt entuzjastycznie nastawieni do jego ataku na czas.
- Nie są zadowoleni z tego co robimy. Denerwują się jak cholera, ponieważ możemy popełnić błąd i obrócić się na torze. To jest dopuszczalne jedynie w granicach limitu - dodał.
Dyrektor techniczny Mercedesa - James Allison, był zdumiony tą próbą.
- Cóż, to zapiera dech w piersiach. Stare i twarde opony i najszybsze okrążenie na koniec. To bardzo imponujące - stwierdził.
Do tematu odniósł się również szef zespołu, Toto Wolff: - To zabawny kontekst, ponieważ mamy nowe przepisy z punktem za najszybsze okrążenie, a inżynierowie na niedzielnej, porannej odprawie sugerują, że nie ma sensu pojechanie najszybszego kółka, bo ryzyko jest zbyt duże.
- To doprowadziło do całkowicie absurdalnej sytuacji. Teoretycznie twarde opony po 32 okrążeniach nie powinny być wystarczająco dobre na najszybsze okrążenie, ale udało się to z nich wyciągnąć - dodał.
Na Silverstone Hamilton już drugi raz w tym roku zapisał na swoje konto najszybsze okrążenie w wyścigu. Takie same osiągnięcia w obecnym sezonie mają Valtteri Bottas, Charles Leclerc i Pierre Gasly, podczas gdy Sebastian Vettel i Max Verstappen zaliczyli po jednym najlepszym kółku.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze