Najlepszy wyścig Pereza
Sergio Perez określił zwycięskie Grand Prix Singapuru swoim najlepszym występem na szczeblu Formuły 1.
Sergio Perez, Red Bull Racing, 1st position, celebrates on arrival in Parc Ferme
Carl Bingham / Motorsport Images
Perez ruszał do wyścigu z drugiego pola, ale tuż po starcie wyprzedził Charlesa Leclerca. Meksykanin usadowił się na czele stawki, a sytuacji nie zmieniły wirtualne neutralizacji czy wyjazdy samochodu bezpieczeństwa. Goniący kierowcę Red Bulla, Charles Leclerc dwoił się i troił, przyspieszył wizytę w alei serwisowej, ale nie zdołał odzyskać P1.
Dla Pereza było to czwarte zwycięstwo w Formule 1. Pytany czy był to jego najlepszy występ w królowej motorsportu - zwłaszcza biorąc pod uwagę budowanie przewagi w końcówce wyścigu - kierowca z Guadalajary odparł:
- To z pewnością był mój najlepszy występ - powiedział Perez. - Kontrolowałem wyścig, chociaż dogrzanie opon było trudne. Ostatnie okrążenia były bardzo intensywne.
- Jeszcze w samochodzie nie czułem zmęczenia, ale pojawiło się, gdy z niego wysiadłem. Cisnąłem bardzo mocno. Dałem z siebie wszystko, aby dziś wygrać.
Zwycięstwo Pereza nie jest jeszcze pewne. ZSS wezwał Meksykanina na przesłuchanie w związku z potencjalnym niezachowaniem odpowiedniej maksymalnej odległości za samochodem bezpieczeństwa. Na pytanie o tę sytuację, kierowca RBR odpowiedział:
- Nie wiem, o co chodzi. Powiedzieli mi po prostu, że jesteśmy objęci dochodzeniem i nakazali powiększenie przewagi. To właśnie zrobiłem.
Wygrana Pereza i dopiero siódma pozycja Maxa Verstappena oznacza, że koronacja Holendra została odłożona w czasie. Kolejna okazja już za tydzień w Japonii.
- Wydaje mi się, że to fajnie dla Maxa, iż wydarzy się to w Japonii. Wyjątkowa sprawa dla zespołu i Hondy. Koniec końców to był fantastyczny dzień.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze