Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Formuła 1 GP Włoch

Newey zdecydował

Adrian Newey ma oficjalnie ogłosić swoje przejście do Astona Martina jeszcze przed rozpoczęciem Grand Prix Azerbejdżanu, nadchodzącej rundy Formuły 1.

Adrian Newey, Chief Technology Officer, Red Bull Racing

Adrian Newey, Chief Technology Officer, Red Bull Racing

Autor zdjęcia: Alexander Trienitz

Jeden z najwybitniejszych inżynierów w historii, twórca bolidów, za kierownicą których kierowcy 12-krotnie zdobywali mistrzostwo konstruktorów oraz 13-krotnie sięgali po indywidualny tytuł mistrzowski w Formule 1, ma niebawem ogłosić swoje przejście do Astona Martina, w następstwie decyzji o opuszczeniu Red Bulla.

Newey od kilku miesięcy łączony był między innymi z Ferrari, jednak w wyścigu po Brytyjczyka wyprzedził ich Aston Martin, na czele którego stoi Lawrence Stroll. Nieoficjalnie kluczowym czynnikiem, który przekonał Neweya, była tajna wizyta w fabryce brytyjskiej stajni w Silverstone.

Stroll zainwestował ogromne środki finansowe w stworzenie najnowocześniejszego obiektu dla zespołu. Wkrótce otwarty zostanie nowy tunel aerodynamiczny, który stanowi jeden z elementów, mających zagwarantować Astonowi Martinowi stabilność pod długoterminowe plany.

Jak donoszą źródła Motorsport.com, klauzula w kontrakcie Adriana Neweya określa, kiedy może ogłosić swoje dalsze plany po zakończeniu współpracy. Aston Martin nie skomentował doniesień, jednak jest to praktycznie pewne, że w ciągu kilku, kilkunastu dni ujrzymy oficjalny komunikat zespołu.

Co najważniejsze, Newey nie będzie jedyną osobą, która zasili szeregi stajni, wręcz przeciwnie, zmianie ulegnie cała struktura ekipy, a Aston Martin już teraz pozyskał osoby na najwyższe stanowiska. W październiku Andy Cowell, były szef Mercedesa do spraw jednostek napędowych zastąpi Martina Whitmarsha, dyrektora generalnego.

Fernando Alonso, Aston Martin AMR24, on the grid

Fernando Alonso, Aston Martin AMR24, on the grid

Autor zdjęcia: Zak Mauger / Motorsport Images

Zespół sprowadził również Enrico Cardile, który pracował w Ferrari jako dyrektor techniczny. Aktualnie stanowisko to piastuje Dan Fallows, były współpracownik Neweya. Mike Krack przyznał podczas Grand Prix Holandii, że połączenie tak wielu nazwisk nie będzie stanowiło dużego wyzwania.

- Myślę, że Formuła 1 jest obecnie bardzo obszerna, nie trzeba wprowadzać ogromnych zmian - mówił szef zespołu Aston Martin. - Wydaje mi się, że w przeszłości był taki okres, kiedy istniał zespół, który miał siedmiu dyrektorów technicznych, więc jesteśmy od tego bardzo dalecy. Myślę, że trzeba dołożyć wszelkich starań, aby zintegrować i dostosować swoją strukturę, aby uzyskać z niej to, co najlepsze.

Fernando Alonso uważa, że nawet jeśli Newey dołączy do zespołu, wyniki nagle nie ulegną poprawie, a nawet najwybitniejszy inżynier w historii będzie potrzebował czasu, aby zaaklimatyzować się i opracować plan.

- Cóż, to wciąż tylko plotki i myślę, że to nie jest tylko rola jednego człowieka, aby naprawić pewne rzeczy - powiedział podczas Grand Prix Włoch. - Więc chodzi bardziej o to, co mamy teraz i co tworzymy, zrozumienie, co idzie w dobrym kierunku, co idzie w złym i musimy spróbować przygotować się do sezonu 2025 w lepszy sposób.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Norris pomógł Leclerkowi?
Następny artykuł Skrzydła jednak legalne

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska