Nie ma miejsca dla Hamiltona
Zak Brown nie zgodziłby się na powrót Lewisa Hamiltona do McLarena.
Autor zdjęcia: Steve Etherington / Motorsport Images
Siedmiokrotny mistrz świata, którego obecne nastawienie zostało określone przez Martina Brundle’a jako „zrzędliwe” możliwe, że zakończy współpracę z Mercedesem po sezonie 2021. Niedawno przedłużony kontrakt Brytyjczyka jest ważny tylko na ten rok.
- Myślę, że zobaczycie tam [red. w Mercedesie] Maxa (Verstappena) i George’a (Russella) w 2022 roku - stwierdził dyrektor McLarena, Zak Brown.
- Mając doświadczenie i młodość Maxa, młodość George’a, to gdybym był Mercedesem, sięgnąłbym po ten zabójczy skład na następne pięć lat - kontynuował.
Gdyby 36-letni Hamilton szukałby sobie alternatywnego miejsca, McLaren byłby dobrym wyborem, gdzie rozpoczynał swoją karierę i zdobył tytuł w 2008 roku, wówczas pod rządami Rona Dennisa.
Brown jest jednak zadowolony z obecnych kierowców i nie zamierza zmieniać składu brytyjskiej ekipy.
Zapytany, czy Hamilton byłby opcją dla niego na sezon 2022, odparł: - W naszym obecnym położeniu, nie - ponieważ jesteśmy bardzo zadowoleni z Daniela (Ricciardo) i Lando (Norrisa). Mamy z nimi wieloletnie umowy.
- Gdyby Lewis tu wrócił, byłaby to roczna lub dwuletnia współpraca, a my jeszcze nie jesteśmy w stanie walczyć o mistrzostwo. Potrzebujemy składu, który nam w tym pomoże, ale w momencie, kiedy my będziemy na to gotowi.
- Oczywiście Daniel jest w stanie walczyć o tytuł. W każdym razie nie sądzę, aby to był odpowiedni moment na zatrudnienie Lewisa - uznał.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Polecane video
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze