Niepewność to najgorsza część kryzysu
Były kierowca F1 - Christian Klien mówi, że „niepewność” w czasie kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa, jest najbardziej dręcząca.
Autor zdjęcia: Toyota Racing
Były reprezentant Jaguara, Red Bull Racing i HRT, startujący obecnie w wybranych zawodach GT, jest jednym z ekspertów stacji ORF.
- Uważam, że niepewność jest najtrudniejszą tego częścią - mówił o obecnej sytuacji. - Wiem, że w pewnym momencie zostanie zniesiony zakaz imprez i że sporty motorowe znów nabiorą tempa. Jako kierowca, mogę z tym żyć i poradzić sobie.
- Jeśli ktoś powiedziałby mi, że wrócimy do jazdy w czerwcu, nastawiłbym się psychicznie na to. Jednak wszyscy jesteśmy zawieszeni w swego rodzaju próżni, nikt nie wie, co będzie dalej - kontynuował.
37-letni Austriak nie wierzy w zorganizowanie w tym roku osiemnastu wyścigów Formuły 1, co zakłada optymistyczny plan Liberty Media. Wg niego rezygnacja z przerwy letniej też niewiele pomoże.
- Planują nadgonić z wyścigami w oryginalnej wakacyjnej przerwie, ale nie zmieścisz tam więcej niż dwóch rund. Zrozumiałe jest również, że sezon zostanie przedłużony do 6 grudnia, a może nawet 13 grudnia. Myślę jednak, że 18 grand prix jest nierealnych. Wszystko będzie zależeć od tego, kiedy będziemy mogli zacząć od nowa.
F1 pracuje nad dalszym obniżeniem limitów budżetowych na rok 2021 z pierwotnie planowanego pułapu 175 milionów dolarów.
Klien martwi się jednak, że część ekip i tak nie przetrwa kryzysu: Obawiam się, że niektóre zespoły zbankrutują.
- Np. w wyścigach GT część ekip dzierżawi swoje auta. Wszystkie te porozumienia nadal są ważne, ale nie płyną z tego żadne pieniądze. Niektórym naprawdę będzie ciężko finansowo - podkreślił.
Galeria zdjęć: Christian Klien podczas sezonu Formuły 1 2004
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze