Nieporozumienie przeszkodziło Alonso
Fernando Alonso nie krył frustracji po kwalifikacjach do Grand Prix Holandii, tłumacząc, że nieporozumienie z Sergio Perezem kosztowało go awans do Q3.
Brak awansu dwukrotnego mistrza świata do finałowego segmentu był jedną z największych niespodzianek kwalifikacji w Zandvoort. Alonso przeszedł Q1 z dziewiątym czasem, a po pierwszych próbach w Q2 był ósmy. Sesję zakończył jednak dopiero trzynasty.
W końcowych momentach Q2 Alonso natrafił na torze na wolno jadącego Pereza. Strata w zakręcie numer 9 kosztowała awans.
- W Q2 był spory tłok - powiedział Alonso. - Przez całe kwalifikacje byłem na P6, P7, zarówno w Q1, jak i Q2. W drugiej próbie byłem przed zakrętem numer 9 pół sekundy szybszy, ale doszło do nieporozumienia z Red Bullem, który jechał przede mną, i dużo na tym straciliśmy. Niestety, nie weszliśmy do Q3, choć tempo mieliśmy.
- W Q1 zwykle ma się dużo czasu. W Q2 również, o ile przytrafi się coś takiego w pierwszej próbie. Jednak kiedy nadchodzi „moment prawdy” i natrafisz tłok, tracisz i czasem tak po prostu bywa. Zandvoort to krótki tor, bardzo wąski i nigdy nie jest tu łatwo. Monza to inna sprawa. Są długie proste i łatwiej wyprzedzać.
- Niestety, dzisiaj nam się to przytrafiło i weekend będzie trochę trudniejszy.
Choć wydaje się, że charakterystyka toru w Zandvoort mniej odpowiada Alpine, Alonso jest przekonany, iż samochód spisuje się niewiele gorzej niż przed tygodniem w Belgii.
- Sam nie wiem. Podczas Q1 w pierwszej próbie byłem na P6. Carlos [Sainz] był siódmy, więc w porównaniu ze Spa nie jesteśmy daleko, przynajmniej jeśli chodzi moją stronę garażu. Druga wydaje się mieć trochę więcej problemów w ten weekend, więc przekonamy się czy zyskamy jakieś pozycje.
- Będzie to niezwykle trudne. Zandvoort to nie jest tor, na którym chcesz startować poza czołową dziesiątką.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.