Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Nieprzekonujący Ricciardo

Martin Brundle zastanawia się czy, Daniel Ricciardo naprawdę chce kontynuować karierę w Formule 1 po tym, jak McLaren ogłosił, że rozwiąże z nim kontrakt po sezonie 2022.

Daniel Ricciardo, McLaren MCL36

McLaren, niezadowolony z wyników swojego kierowcy, już od kilku tygodni negocjował z Danielem Ricciardo warunki wcześniejszego rozwiązania umowy, pierwotnie obowiązującej do końca kampanii 2023. O porozumieniu obydwóch stron poinformowało w zeszłym tygodniu, w przeddzień Grand Prix Belgii.

Według plotek, wcześniejsze zakończenie współpracy z Australijczykiem kosztowało zespół 25 milionów dolarów. Ricciardo chce jednak kontynuować starty w królowej sportów motorowych.

Jeśli 33-latek znajdzie sobie nowego pracodawcę na sezon 2023, część wspomnianej kwoty ma zostać wówczas zwrócona brytyjskiej stajni. Były kierowca F1, komentator telewizji Sky Sport - Martin Brundle uważa jednak, że Ricciardo w miniony weekend nie wykazał na Spa-Francorchamps żadnych oznak pragnienia pozostania w serii.

Nie awansował do Q3, ale dzięki licznym karom dla wielu kierowców za nadprogramowe wymiany jednostek napędowych i związane z tym przesunięcia na starcie, ruszał do Grand Prix Belgii z siódmego miejsca. Tymczasem jego partner Lando Norris rozpoczynał rywalizację z siedemnastego pola i chociaż finiszował w wyścigu na wyższej pozycji od kolegi i tak żaden z nich nie zdobył punktów.

- Oglądanie zmagań Daniela wcale nie jest przyjemne, w rzeczywistości jest wręcz bolesne. Uważam go za przyjaciela, w pełni doceniam go jako człowieka i kierowcę, ale gdybym był na miejscu McLarena, zrobiłbym to samo. Odkąd przybył do tego zespołu, ma trudności z uzyskaniem dobrego tempa i nie można tego tolerować przez kolejne 18 miesięcy - wyraził ostrą krytykę Martin Brundle.

- Daniel nie przekonał mnie, że chce pozostać w stawce. Widzę, że jest nieco załamany i nie ma w nim ognia, który jest potrzebny, żeby zacząć od nowa w przyszłym roku i być głodnym sukcesu. Nie zdołał zasugerować McLarenowi, że podjęli złą decyzję - dodał.

Czytaj również:

Ricciardo przypisywany jest do składu Alpine, jako możliwy następca Fernando Alonso. Mówi się również, że mógłby przejąć samochód Micka Schumachera w Haasie.

Tymczasem David Coulthard, podobnie jak Brundle, kwestionuje, czy Australijczyk naprawdę jest nadal głodny sukcesu: - Bez względu na to, ile mają lat, nie sądzę, aby zawodnicy tak po prostu tracili prędkość. Tu bardziej chodzi o brak motywacji. Czy Daniel podział gdzieś ten surowy, młodzieńczy głód sukcesu, który miał, kiedy po raz pierwszy przybył do tego cyrku?

Czytaj również:

Video: Jak Verstappen wygrał GP Belgii po starcie z 14 pola?

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Pochylony zakręt z DRS
Następny artykuł Schumacher rozstaje się z akademią Ferrari

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska