Niezrealizowane nadzieje Alfy Romeo
Alfa Romeo Racing Orlen kończy sezon z poczuciem niezrealizowanych celów, jakie zakładali na tegoroczne mistrzostwa Formuły 1.
Kimi Raikkonen, Alfa Romeo Racing C41
Zak Mauger / Motorsport Images
Przed finałem kampanii 2021 - Grand Prix Abu Zabi, Alfa Romeo zajmuje przedostatnie miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Do tej pory zdobyli trzynaście punktów, o dziesięć mniej od Williamsa. Za nimi jest tylko Haas, z zerowym dorobkiem.
Ekipa z Hinwil poczyniła duże postępy, jeśli chodzi o osiągi ich samochodu. Nie przełożyli jednak tego na końcowe rezultaty, w wielu przypadkach nie wykorzystując dobrych okazji na kończenie wyścigów w pierwszej dziesiątce.
- Mam bardzo dziwne uczucie, ponieważ uważam, że jeśli chodzi o czyste osiągi, poszło nam całkiem nieźle - powiedział Frederic Vasseur, szef zespołu. - Zrobiliśmy ogromny krok naprzód w porównaniu do zeszłego roku, prawdopodobnie najlepszy pod względem czystych osiągów, spoglądając, jakie czasy dawały pole position.
- Jednak z drugiej strony, przepuściliśmy wiele dobrych okazji w tym roku - kontynuował. - W Budapeszcie mieliśmy wypadek, dochodzi do tego to, co działo się w Spa. W kontekście niewykorzystanych szans po naszej stronie, w Bahrajnie popsuliśmy pit stop, czy w Imoli, kiedy Kimi obrócił się podczas neutralizacji, co kosztowało nas dwa, a nawet cztery punkty.
- Nie ma znaczenia, że jesteś szybszy, jeśli nie zdobywasz punktów - podkreślił. - Zaistniała sytuacja jest nieco frustrująca dla zespołu. Mamy poczucie, że zrobiliśmy krok naprzód pod względem czystej wydajności, ale nie przełożyliśmy tego na wyniki i nie zdobyliśmy punktów.
Po GP Abu Zabi Alfa Romeo rozstaje się ze swoimi kierowcami - Antonio Giovinazzim i Kimim Raikkonenem. W nowej erze technicznej w królowej sportów motorowych będą reprezentowali ich Valtteri Bottas oraz Guanyu Zhou.
Robert Kubica pozostanie kierowcą rezerwowym, a PKN Orlen sponsorem tytularnym ekipy, która na przyszłoroczne mistrzostwa nieco zmieniła swoją nazwę i zgłosiła się jako Alfa Romeo F1 Team Orlen.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze