Norris: McLaren nie ma tempa
Lando Norris uważa, że Ferrari, Mercedes i Red Bull mają przewagę nad McLarenem po piątkowych treningach w Baku.
Lando Norris, McLaren MCL38
Autor zdjęcia: Simon Galloway / Motorsport Images
Lando Norris stwierdził, że jego McLaren jest „daleko” od tempa swoich rywali po słabych wynikach osiągniętych w Azerbejdżanie podczas piątkowej rywalizacji.
Kolega Brytyjczyka z zespołu Oscar Piastri w drugim treningu był piąty, pół sekundy za prowadzącym Charlesem Leclerkiem w Ferrari i będącymi w czołówce Sergio Pereza z Red Bulla i Lewisa Hamiltona z Mercedesa.
Norris zajął dopiero 17. miejsce po tym, jak pod koniec sesji nie przejechał reprezentatywnego okrążenia na miękkich oponach.
I chociaż ryzykowne jest przykładanie dużej uwagi do czasów z piątkowych treningów, ponieważ obciążenie paliwem i tryby pracy silnika są dwiema kluczowymi niewiadomymi, Norris nie mógł ukryć, że McLaren jest daleko, biorąc pod uwagę, jak bardzo on i Piastri musieli naciskać na MCL38.
- Jesteśmy dość daleko. Muszę naciskać zdecydowanie za mocno, aby uzyskać dobry czas okrążenia. Myślę, że Oscar był bardziej w tym miejscu, gdzie teraz jesteśmy. Jeśli uda nam się to osiągnąć, będziemy blisko, ale jestem pewien, że [konkurenci] nie są jeszcze nawet w pobliżu maksymalnych osiągów.
- Szczerze mówiąc, mamy sporo do znalezienia w porównaniu do Mercedesa, Ferrari i Red Bulla. Wszyscy są obok siebie, a potem są dobre trzy, cztery dziesiąte różnicy do nas. Przed nami więc sporo pracy.
Zapytany, czy był zaskoczony deficytem w tempie McLarena, biorąc pod uwagę, że w ostatnich miesiącach był to samochód nie do pokonania, odpowiedział:
- Było wiele torów, na których nie byliśmy szybcy. Ludzie uwielbiają wierzyć, że wszędzie jesteśmy najlepsi, ale tak nie jest.
- Do tej pory wykonywaliśmy bardzo dobrą robotę, lepszą niż inne zespoły, ale zawsze wiedzieliśmy, że Ferrari jest tutaj bardzo szybkie. Przy takich warunkach na torze Mercedes też będzie bardzo szybki.
- Samochód wciąż nie jest zły. Jestem pewien, że nadal możemy uzyskać solidny czas okrążenia, ale nie jesteśmy tak wyraźnie z przodu, jak w poprzednich wyścigach.
Norris powiedział, że wyjątkowo słaba przyczepność w Baku, która doprowadziła do wolniejszych czasów treningowych niż w zeszłym roku, prawdopodobnie odgrywa rolę w zmaganiach McLarena z nabraniem odpowiedniej prędkości.
- Jest tam po prostu bardzo ślisko. Dobrze radzimy sobie na torach o wyższej przyczepności, a ten tor jest daleko, nawet nie zbliżony do tego, na którym byliśmy w zeszłym roku. W tej chwili jest nam po prostu trudno, ale będziemy dziś ciężko pracować.
Zapytany o swoją opinię, Piastri wydawał się mniej zmartwiony czasami rywali, które wykręcili w piątek.
- Myślę, że to był przyzwoity dzień. W tej chwili trochę trudno to ocenić, ponieważ tor wciąż ewoluuje, ale nasze tempo wydaje się być na dobrym poziomie.
- Powiedziałbym, że Ferrari wyglądało na mocne, tak samo jak Red Bull i Mercedes. W tej chwili każdy z czterech najlepszych zespołów wygląda dobrze.
- Nasze długie przejazdy wydawały się dość konkurencyjne, co jest dobrym znakiem, ale niektórzy pokonują niesamowite okrążenia z małą ilością paliwa, a to naprawdę robi dużą różnicę. Jutro odbędzie się kluczowa gra.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.