Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Norris może sprostać brytyjskim oczekiwaniom

Lando Norris uważa, że zarówno on, jak i George Russell są zdolni do kontynuowania brytyjskich sukcesów po odejściu Lewisa Hamiltona.

George Russell, Williams Racing, and Lando Norris, McLaren

Autor zdjęcia: Andy Hone / Motorsport Images

Sport motorowy, a w szczególności Formuła 1 cieszy się w Wielkiej Brytanii wielką popularnością. Aż dziesięciu kierowców pochodzących ze Zjednoczonego Królestwa ma na koncie przynajmniej jeden tytuł mistrza świata w F1.

Najnowsze sukcesy są zasługą Lewisa Hamiltona. Pochodzący ze Stevenage kierowca wywalczył w tym roku swój siódmy mistrzowski laur, wyrównując osiągnięcie Michaela Schumachera. Niespełna 36-latek zamierza kontynuować występy w przyszłym sezonie, choć coraz częściej daje do zrozumienia, iż jego czas w F1 powoli dobiega końca.

Przedstawiciele młodego pokolenia brytyjskich kierowców to Lando Norris i George Russell. Obaj dołączyli do F1 na początku sezonu 2019. 21-letni Norris pomógł w tym roku McLarenowi zdobyć trzecie miejsce w tabeli konstruktorów, zaliczając przy okazji swoją pierwszą wizytę na podium. Z kolei 22-letni Russell nie walczył w czołówce z powodu słabej formy samochodu Williamsa, jednak miał okazję pokazać swój talent podczas jednorazowego występu za kierownicą Mercedesa. Russell w Grand Prix Sakhiru zastąpił właśnie Hamiltona.

Norris, zapytany przez telewizję Sky czy on i Russell będą w stanie pewnego dnia wypełnić lukę po Hamiltonie, odparł:

- Myślę, że tak. Chcę w to wierzyć. Niezbyt często mam taką wiarę we własne umiejętności, ale liczę, iż za kilka lat możemy być liderami, nie tylko Formule 1, ale również jeśli chodzi o Wielką Brytanię.

- Lewis dał świetny przykład. Sądzę, że wiele rzeczy, z tych które pokazał, jest godnych naśladowania. Zobaczymy. To duży ciężar. Jest wielką postacią i wspaniałym człowiekiem, także w stosunku do mnie czy George’a.

Norris pozostaje w McLarenie, jednak od początku nadchodzącego sezonu jego zespołowym partnerem będzie Daniel Ricciardo. Spytany o relacje łączące go z Australijczykiem, zwłaszcza w kontekście bezproblemowej współpracy z Carlosem Sainzem, odpowiedział:

- Czasami rozmawialiśmy, choć prawdopodobnie nie tak dużo, jak wielu sądzi. Stoczyliśmy kilka niezłych pojedynków, tak jak i z całym Renault. Jesteśmy dobrymi kolegami. Nierzadko żartowaliśmy podczas konferencji prasowych czy wywiadów. Jestem pewien, że przeżyjemy razem miłe momenty.

- Jest to też czas, aby się od niego uczyć. Wygrał kilka wyścigów, zajmował miejsca na podium. Dla mnie to okazja, by stać się lepszym kierowcą - podsumował Lando Norris.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Rady dla Williamsa
Następny artykuł F1 powinna wychodzić poza sport

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska