Norris o swoim zdrowiu psychicznym
Lando Norris przyznał, że w swoim pierwszym sezonie borykał się ze stanami depresyjnymi.

Kierowca McLarena, który ostatnio był bliski wygrania Grand Prix Rosji często jest postrzegany, jako uśmiechnięty kierowca.
Mało jednak wie, że 21-latek borykał się z mocnym przygnębieniem oraz stresem w swoim debiutanckim sezonie.
Brytyjczyk w programie ITV wyjaśnił, jak życie kierowcy wygląda poza kulisami, kiedy kibice nie widzą zawodników.
- Wydaje mi się, że ludzie odkąd oglądając telewizje, nie zdają sobie sprawy przez jakie doświadczenia przechodzi kierowca.
- Kiedy wchodzisz do Formuły 1 w młodym wieku, dużo osób na ciebie patrzy. Zajmowanie się tego rodzaju sprawami odbiło się na mnie.
Norris powiedział, że trudno walczyć z ogromną presją i jednocześnie nie zmarnować szansy, jaką jest jazda w F1.
- Czułem wtedy, że nie wiem co dalej. Jeśli coś pójdzie nie tak, jeśli nie wyjadę z garażu na kolejną sesję, co się stanie? Czy w przyszłym roku będę w Formule 1, czy nie? Przez takie pytania czułem się przygnębiony. Kiedy nie miałem dobrego weekendu, po prostu myślałem, że nie jestem wystarczająco dobry - tłumaczył.
Kierowca z Bristolu twierdzi, ze wsparcie z McLarena oraz praca z organizacją charytatywną Mind zajmująca się zdrowiem psychicznym pomogły mu dojść do siebie.
- Współpracujemy z Mind. Pomoc innym ludziom, jednocześnie mi pomaga. Rozmawiając z zespołem, z moimi przyjaciółmi znalazłem się w lepszym miejscu - zakończył.

Lando Norris, McLaren MCL35M
Photo by: Zak Mauger / Motorsport Images
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.