Norris tonuje nastroje po udanych występach
Lando Norris mówi, że zespół McLarena nie jest zbyt pewny siebie pomimo dobrych wyników na Silverstone po „największym ulepszeniu zespołu z Woking od pięciu lat”.
Norris podczas ostatniego weekendu zakwalifikował się na drugiej pozycji i po świetnym starcie z pól startowych zdołał nawet na kilka okrążeń zabrać prowadzenie z rąk Maxa Verstappena, podczas gdy jego kolega z zespołu, Oscar Piastri, wywalczył w kwalifikacjach trzecią pozycję i zajął czwarte miejsce w wyścigu po przegranej batalii z Lewisem Hamiltonem.
Pomimo bardzo dobrych wyników McLarena, zespół nie wpada w przesadny optymizm, co potwierdził Norris.
„Wiemy, że nie będzie się to zdarzać tak często (takie wyniki jak w Austrii i Wielkiej Brytanii - przyp. red.). Na pewno cieszyliśmy się tą chwilą ale wiemy, że nie walczymy o zwycięstwa ani nawet o miejsca na podium. Bardzo często byliśmy tego blisko. Wiele rzeczy złożyło się, aby ten [wynik] się wydarzył. Nawet jeśli powinniśmy mieć P2 i P3.” - zaczął Brytyjczyk.
„Myślę, że pewność siebie wynikała ze świadomości, że zrobiliśmy dobry krok we właściwym kierunku. Myślę, że właśnie wtedy ludzie nabierają pewności, że byliśmy w stanie ulepszyć samochód. Nie sądzę jednak, żeby ktokolwiek był w jakikolwiek sposób zbyt pewny siebie. Mam nadzieję, że tak nie jest”.
Norris przyznał, że McLaren poczynił znaczne postępy dzięki serii ulepszeń wprowadzonych w ostatnich tygodniach, co jego zdaniem stanowi największy pojedynczy skok od czasu dołączenia do zespołu.
„Czuję, że jesteśmy teraz w lepszej sytuacji dzięki naszemu zrozumieniu, ludziom, których mamy. Aktualizacja pakietu, który przywieźliśmy do Austrii, jest największą modernizacją, jaką zespół McLaren wprowadził w ciągu ostatnich pięciu lat. Jeśli chodzi próby znalezienia ulepszeń w bolidzie w ciągu roku, to największa poprawa, jaką kiedykolwiek mieliśmy w moim doświadczeniu związanym z McLarenem. To jest fakt.”
Norris spodziewa się, że zespół zaliczy dużo lepszy start w przyszłym sezonie:
„Zdecydowanie wierzę, że jesteśmy na dobrej drodze do tego, aby rozpocząć przyszły sezon we właściwy sposób. Gdybyśmy zaczęli obecny sezon jak w Austrii, a potem bylibyśmy w stanie zrobić krok do przodu, to byłby dla nas inny świat. Mam więc więcej nadziei na rok 2024”.
Co ciekawe, Norris mówi, że pomimo ulepszeń zapewniających lepsze czasy okrążeń, samochód nadal jest trudny w prowadzeniu, co sugeruje, że gdyby był bardziej przyjazny, można by znaleźć jeszcze więcej tempa.
„Dla mnie w tej chwili, nawet przy tym ulepszeniu, jakie mieliśmy, prowadzenie samochodu nie poprawiło się” - zauważył. „Nadal jest tak samo trudno prowadzić, tak samo trudno przejechać okrążenie kwalifikacyjne.”
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.